Skip to content

Zapowiedź week 2

Zaczynamy zabawę w nowym sezonie na dobre! Już w drugim tygodniu walki w NFL kilka zespołów musi martwić się, by znacząco nie ograniczyć swoich szans na występ w play-off. Zapraszamy na zapowiedź, którą przygotował Miłosz Marek.

Mecz tygodnia: Baltimore Ravens – Kansas City Chiefs

To był oczywisty wybór na Sunday Night Football podczas week 2. Dwóch niedawnych MVP NFL po raz kolejny zmierzy się ze sobą i Lamar Jackson poszuka swojej pierwszej szansy na triumf. Do tej pory górą zawsze byli Patrick Mahomes i spółka. Mimo zupełnie odmiennych nastrojów w obu ekipach po inauguracji, scenariusz starcia nie jest łatwy do wytypowania.

Co prawda Chiefs pokonali mocnych Browns, a Ravens przegrali z nieobliczalnymi Raiders i kilku graczy zakończyło już sezon z poważnymi kontuzjami, jednak zespołu Johna Harbaugha nie należy skreślać. Cleveland pokazało, że sporą bolączką uczestników ostatniego Super Bowl jest obrona przed grą biegową. To z kolei największy atut gospodarzy niedzielnego szlagieru.

 

Widmo drugiej porażki

Nikt nie chce rozpoczynać sezonu od dwóch porażek. Awans do play-off z takiego stanu nie jest co prawda niemożliwy, jednak w organizacji da się wyczuć napięcie.

Miami Dolphins – Buffalo Bills. Dolphins zdobyli Foxborough i rozpoczęli sezon od cennego skalpu  na rywalu z dywizji. Tydzień później mogą mieć kolejny, bowiem do Miami przyjeżdżają Bills. Fani z Buffalo byli mocno zawiedzeni po starciu ze Steelers, gdzie nie oglądali Josha Allena w formie z poprzednich rozgrywek, tylko bardziej chaotyczną wersję rozgrywającego z wcześniejszych lat. Znakomita obrona Steelers obnażyła słabości jednego z największych kandydatów do Super Bowl z AFC. W kolejnym tygodniu łatwiej nie będzie, bo obrona Briana Floresa narobiła już sporo kłopotów nie jednej ekipie.

Seattle Seahawks – Tennessee Titans. W zapowiedzi przed tygodniem wskazywałem Seahawks jako ekipę, o której podczas przygotowań było bardzo cicho, a przecież Russella Wilsona i spółki nie należy nigdy skreślać. Dobitnie pokazali to na inaugurację, gdzie bez większych problemów rozbili groźnych Colts na wyjeździe. Teraz do Seattle przyjadą podrażnieni Titans, których upokorzyła Arizona Cardinals. Mike Vrabel ma długą historię docierania do swojej ekipy po porażkach. Czy jego warsztat i nowy plan wystarczy na wypełniony kibicami stadion w Seattle? Nie jestem pewien.

Indianapolis Colts – Los Angeles Rams. Początek sezonu dla Colts jest brutalny. Najpierw Seahawks, teraz Rams, którzy rozpoczęli rozgrywki od mocnego uderzenia. Debiut Matta Stafforda wypadł efektownie, ale wyzwanie w pierwszym wyjazdowym starciu powinno być nieporównywalnie większe. Presja po stronie gospodarzy, choć dywizyjni rywale nie radzą sobie o wiele lepiej, co jest jedynym pocieszeniem dla fanów z Indianapolis. Must watch, jeśli zdecydujecie się oglądać ten mecz: pojedynki na linii wznowień pomiędzy Aaronem Donaldem a Quentonem Nelsonem.

 

Niech ta chwila trwa

Carolina Panthers – New Orleans Saints. Dywizyjni rywale rozpoczęli sezon od zwycięstw. Saints byli na ustach całej NFL po ogromnym zwycięstwie przeciwko Green Bay Packers. Jednak przed wyjazdem do Charlotte muszą mierzyć się z wieloma urazami i zakażeniami koronawirusem w sztabie trenerskim. Ten będzie mocno okrojony w drugiej kolejce, jednak Sean Payton poprowadzi zespół. Jego vis a vis, Matt Rhule, może być zadowolony z pokonania New York Jets, ale z pewnością liczył, że będzie ono bardziej efektowne. Szczególnie, że Panthers prowadzili wysoko. Przeciwko Saints bezproduktywne drive’y ofensywne mogą skończyć się bardzo źle.

Pittsburgh Steelers – Las Vegas Raiders. Czy ten mecz to największa zagadka drugiego tygodnia? Z jednej strony Steelers, którzy zdobyli Buffalo, z drugiej Raiders, pogromcy Ravens w MNF. Czy defensywa i special teams wystarczą gospodarzom do kolejnego sukcesu? Już w poprzednim sezonie to TJ Watt i spółka ciągnęli zespół. Czy ten scenariusz powtórzy się w 2021? „Big Ben” młodszy (i lepszy) już nie będzie, linia ofensywna nadal jest słaba. Raiders w niedzielę muszą przede wszystkim zatrzymać pass rusherów rywali, jeśli myślą o kontynuacji dobrej serii.

Philadelphia Eagles – San Francisco 49ers. Sprzedaż koszulek Jalena Hurtsa po wygranej z Atlanta Falcons wzrosła o 500 procent. Taki sukces był niezwykle potrzebny nowemu trenerowi i tworzonej przez niego drużynie. Eagles pokazali się z dobrej strony po obu stronach piłki i zdominowali gospodarzy tamtego meczu. Teraz wyzwanie będzie większe. Do Filadelfii przyjeżdżają 49ers, którzy wygrali z Lions, ale od skutecznej pierwszej połowy meczu bardziej będzie im się pamiętać, jak blisko byli roztrwonienia wielkiej przewagi. Kyle Shanahan robi jednak swoje, kreuje na gwiazdy nowych, nikomu nieznanych graczy i wygrywa. 

 

PLAN NIEDZIELNYCH GIER WEEK 2:

 

19:00

Carolina Panthers – New Orleans Saints

Chicago Bears – Cincinnati Bengals

Cleveland Browns – Houston Texans

Indianapolis Colts – Los Angeles Rams

Jacksonville Jaguars – Denver Broncos

Miami Dolphins – Buffalo Bills 

New York Jets – New England Patriots

Philadelphia Eagles – San Francisco 49ers

Pittsburgh Steelers – Las Vegas Raiders

 

22:05

Arizona Cardinals – Minnesota Vikings

Tampa Bay Buccaneers – Atlanta Falcons

 

22:25

Los Angeles Chargers – Dallas Cowboys

Seattle Seahawks – Tennessee Titans

 

poniedziałek, 2:30

Baltimore Ravens – Kansas City Chiefs

*

Na koniec przypominamy, że mamy swoją, dedykowaną grupę na facebooku. Zapraszamy do dołączenia.

https://www.facebook.com/groups/464888500937826/

Leave a Reply

%d