Krajobraz po bitwie
Zapowiadało się, że starcie Kansas City Chiefs – Baltimore Ravens to będzie jedna wielka gonitwa punktowa. A tymczasem gospodarze mieli piach w trybach. Chiefs odnieśli nadzwyczaj łatwe zwycięstwo. W jakich okolicznościach? Zapraszamy na podsumowanie, które przygotował Maciej Zając.
Są takie mecze, które udowadniają Ci, że nic nie wiesz o życiu. Dokładnie to poczułem kiedy kończył się nocny mecz Chiefs – Ravens. Goście krok po kroku brali punkty z mojej zapowiedzi i… śmiali się z nich! Zdobywali punkty niemal jak chcieli, bronili i w zasadzie nie popełniali błędów. Tak jak napisałem na twitterze – to jest ten moment kiedy Twoja drużyna gra z drugą najsilniejszą w lidze, a na boisku wygląda to jak mecz do jednej bramki, a wygrana 14 punktami jest… zbyt niska.
Patrick Mahomes jest nie fair. Po prostu. To jest nie uczciwe kiedy prawdopodobnie najlepsza obrona ligi (a na pewno jedna z najlepszych) wygląda przeciwko tobie jak grupa przypadkowych gości. Andy Reid wraz z Patrickiem przygotowali na ten mecz kolejną porcję trick playów i zaserwowali ich zapewne tylko część, zaczynając od…
ANTHONY SHERMAN SHOVEL PASS TD #ChiefsKingdom #KCvsBAL pic.twitter.com/qdQ08JHqXm
— The Sports Throne (@SportsThroneHub) September 29, 2020
…Shovel passa do fullbacka. Co więcej rozgrywający drużyny z Kansas ani przez chwilę nie czuł zagrożenia, a najlepiej o tym świadczy jego wynik przeciwko blitzom Ravens. Blitzom, których drużyna z Baltimore używa najwięcej w lidze
Patrick Mahomes vs. the blitz against Baltimore in Week 3:
17/20, 240 Yards, 3 TDs, 156.3 RTG
That's the best single-game passer rating vs. the blitz against the Ravens since 2019. pic.twitter.com/0XtV7WMPq5
— PFF (@PFF) September 29, 2020
240 jardów, 3 przyłożenia i niemal idealny passer rating. To jest coś absolutnie niesamowitego. Dodatkowym kamyczkiem do ogródka obrony Ravens jest fakt, że nie umieli oni nic zmienić kiedy ich blitze wyraźnie się nie sprawdzały. Przeciw tak dysponowanej ofensywie nie mogły się sprawdzić. Jednak najbardziej widoczną różnicą w ofensywie mistrzów NFL była różnica linii ofensywnej. Formacja, która niemal zupełnie nie radziła sobie z pass rushem w meczu z Chargers, ostatniej nocy wyglądała jak trzeba – Mahomes nie oddał ani jednego sacka, a jego ochrona doskonale powstrzymywali drużynę Ravens bez względu na to ilu zawodników w purpurowych koszulkach biegło w stronę Patricka.
PATRICK MAHOMES ISN'T HUMAN 🚀pic.twitter.com/ELvIaUhWCh
— PFF (@PFF) September 29, 2020
W taki sposób na blitze Ravens odpowiadał Patrick Mahomes. Idealne, długie podanie prosto do rąk Mecole Hardmana, który w momencie złapania piłki miał ponad 5 jardów wolnej przestrzeni, i nie jest to tylko kwestia niesamowitej szybkości receiverów Chiefs, a także świetnie zaprojektowanej zagrywki – poniżej wytłumaczenie co ‘poszło nie tak’ dla Ravens, i jak Andy Reid wykorzystał znajomość zachowań Marcusa Petersa (byłego gracza Chiefs)
great breakdown of how Andy Reid put his former player, Marcus Peters, into conflict and used Peters tendencies against him
kudos @Realrclark25 pic.twitter.com/9i8IAL2XVb
— Warren Sharp (@SharpFootball) September 29, 2020
Na wyróżnienie zasługuje też Clyde Edwards-Helaire, który biegał mnóstwo prób, wyszarpywał kolejne jardy, i zdawał się być nie do powalenia przez pierwszego obrońcę, dopiero kolejni byli w stanie powalać running backa Chiefs. Nie zdobył on co prawda ani jednego przyłożenia, ale znakomicie przesuwał linię gry i zdobywał kolejne jardy zarówno dołem jak i górą.
Na koniec tej hagiografii Chiefs coś co wszyscy lubią najbardziej! Fat Guy TD! Dokładnie tak, ostatnie punkty w meczu zdobył LT Chiefs łapiąc podanie. Jak przyznał na konferencji trener Andy Reid, było to ćwiczone podczas campu, aż strach pomyśleć co jeszcze drużyna z Kansas City ma w zanadrzu.
BIG MAN TD 🚨@Chiefs LT Eric Fisher grabs his first career TD! #ChiefsKingdom
📺: #KCvsBAL on ESPN
📱: NFL app // Yahoo Sports app: https://t.co/QjJ5lF3Rg2 pic.twitter.com/9UgpT1LpQf— NFL (@NFL) September 29, 2020
Co chyba najbardziej mnie zaskoczyło, to ofensywna niemoc drużyny Ravens. Zdobyli oni zaledwie 1 przyłożenie z gry (bardzo ładne podanie do TE), ale highlightem nocy dla gospodarzy był piękny return Devina Duverney
DEVIN DUVERNAY 93 YARDS TO THE CRIB 🔥 @Dev_Duv5 @Ravens pic.twitter.com/8IXDKaa8G3
— The Checkdown (@thecheckdown) September 29, 2020
93 jardowy return wybranego w 3 rundzie tegorocznego draftu zawodnika zamurował chyba wszystkich, cudowny bieg zakończony przyłożeniem. Ale więcej dobrego o ofensywie drużyny z Baltimore powiedzieć nie można. Linia załamywała się znacznie częściej niż powinna wymuszając na Lamarze walkę ‘o życie’. Tak jak w poniższej akcji, gdzie w 3 próbie i przy 15 jardach do zdobycia, Chris Jones, Frank Clark i rookie Mike Danna wchodzą niemal jak do siebie, lub w drugiej akcji gdy z Benem Niemannem wymuszają fumble zupełnie nie w stylu Lamara.
¡De la que se salvó Baltimore!⁰La defensiva de @Chiefs presionó tanto que casi consigue el sack y luego provoca un fumble. 💪🏼
📺 @ESPNdeportes⁰⁰#ChiefsKingdom 6-3 #RavensFlock⁰#NFLEspañol #KCvsBAL pic.twitter.com/7W7UqNtBVn
— NFL en Español (@NFLEspanol) September 29, 2020
📽 Chris Jones force un fumble de Lamar Jackson sur ce sack, et Ben Niemann récupère pour Kansas City ! #ChiefsKingdom pic.twitter.com/BCffaFYWFE
— NFL France (@NFLFrance) September 29, 2020
Jednak nie tylko linia ofensywna Ravens była ich problemem i kulą u nogi. Ogromną nieskutecznością wykazali się niemal wszyscy odbierający podania Jacksona, kolejne dropy notowali Mark Andrews (łącznie tylko 3 piłki z 8 udało mu się złapać) oraz Hollywood Brown (2 złapane z 6). Najlepszym łapiącym podania był JK Dobbins – rookie RB, ale nie może to robić wielkiego wrażenia kiedy łącznie cała drużyna zdobyła górą 97 jardów…
Najsilniejszą bronią Baltimore miała być jednak gra biegowa. I na początku meczu wszystko wskazywało, że tak właśnie będzie. Idealnie rozpoczął długim biegiem Lamar Jackson
Just a casual 32-yard run no big deal 🔥 @Lj_era8 @Ravens pic.twitter.com/6BjLuC5SXX
— The Checkdown (@thecheckdown) September 29, 2020
Ale Ravens nie mogli sobie pozwolić na zbyt dużo biegów, gdyż Chiefs natychmiast im uciekli wymuszając gonienie wyniku. A jak gonić, to raczej nie dołem, bo ucieka za dużo czasu. Więc w całym meczu Ravens pobiegli zaledwie 21 razy, dla porównania CEH pobiegł 20 razy. Tak więc Chiefs wyłączyli najpotężniejszą broń Ravens robiąc to co robią najlepiej, zdobywając mnóstwo punktów. Warto także docenić znaczną poprawę obron biegów, jednak powrót Mike’a Pennela okazał się ogromną zmianą. Z pewnością kolejne drużyny będą musiały brać pod uwagę obrońcę Chiefs w swoich planach!
Ostatni punkt mojej zapowiedzi, który rzeczywistość bardzo brutalnie zweryfikowała. Harrison Butker zupełnie nie przypominał samego siebie z poprzedniego tygodnia. Spudłował jedynego field goala dla Chiefs oraz 1 z 5 extra points. Justin Tucker – tradycyjnie już – był bezbłędny więc można powiedzieć, że przynajmniej tutaj Ravens odnieśli małe zwycięstwo.
Na koniec – nawiązując do tytułu – zapraszamy do ankiety.

Autor: Maciej Zając
Źródło grafiki: instagram @ chiefs
Categories