NFL REDZONE 9 – ŻARTY SIĘ SKOŃCZYŁY
Za nami osiem kolejek sezonu regularnego w NFL. W powietrzu czuć już zapach fazy playoff. Tym bardziej, że przeszłością jest trade deadline (wyjątkowo bezproduktywne w ostatnim dniu). Wszyscy chodzą jak na szpilkach, niektórym zawodnikom puszczają nerwy. Już niedługo zdecyduje się kto awansuje do postseason, a kto będzie drżał o posadę. Zapraszamy na zapowiedź week 9.
O 15.30 czeka nas intrygująca potyczka z dywizji AFC South. Na Wembley Houston Texans zmierzą się z Jacksonville Jaguars. Texans znajdują się na miejscu premiowanym grą w wild card game (z bilansem 5-3), ale po piętach depczą im Jaguary z bilansem 4-4. Jeszcze dwa tygodnie temu skreślałem Jags i Titans, ale po ostatnich spotkaniach nadzieja w uratowanie sezonu jest wciąż żywa. Jaguars zagrali spektakularnie w defensywie przeciwko Jets, notując 8 sacków na Samie Darnoldzie. I to niezbyt dobra wiadomość dla Deshauna Watsona, który prezentuje wybitną grę, ale nie ułatwia mu jej ofensywna linia Texans. Pomimo, że Watson świetnie radził sobie pod presją w starciu z Raiders, a Darren Fells zagrał bardzo dobre spotkanie, to uważam że rywal z dywizji będzie bardzo mocno zmotywowany przed niedzielnym meczem i czekać nas będzie wyrównana potyczka.
Za to o 19 czeka nas starcie dwóch pośmiewisk sezonu, dodatkowo z tej samej dywizji: Jets i Dolphins. O ile gospodarze z Miami tankują od pierwszej gry, to drużyna z Nowego Jorku planowała po cichu niezły sezon. Ale czy w takim chaosie organizacyjnym można o coś większego powalczyć? Haniebne rozwiązanie sprawy z Kelechim Osemele, Le’Veon Bell’em, nagle oferowanym innym ekipom (w tym Steelers lol), aż w końcu serce i dusza drużyny Jamal Adams bliski wymiany, pomimo zapewnienia, że nic się nie wydarzy. To źle wróży. Adams dał upust swojej frustracji na jednym ze spotkań z dziennikarzami.
Not saying I’m the greatest ever. But you shouldn’t tell a guy you are the cornerstone of the team on Friday, that you won’t be moved, and then negotiate terms with other teams 3 days later…
But look, I’m at peace with everything! It’s all Luv! https://t.co/uUrZ6lzMAi— Jamal Adams (@TheAdamsEra) October 30, 2019
Jets walczą o zachowanie twarzy. Porażka z Dolphins nie wchodzi w rachubę. Dla Adama Gase’a, byłego szkoleniowca Dolphins, jest to powrót na stare śmieci. Dla niego ten mecz jest kwestią zemsty, a jedna wpadka przeciwko tankującym Delfinom może dodatkowo kosztować go nawet stratę pracy. W nowojorskim bałaganie wszystko jest możliwe.
O 19 Minnesota Vikings zagra na wyjeździe z Kansas City Chiefs i to jak potoczy się to spotkanie będzie zależało od potencjalnego powrotu Patricka Mahomesa. Jeśli rozgrywający Chiefs będzie zdolny do gry, wynik niedzielnego meczu będzie otwarty. W przeciwnym razie, ekipa z Arrowhead może zostać rozjechana przez Wikingów. Kirk Cousins odzyskał pewność siebie i został najlepszym zawodnikiem miesiąca w konferencji NFC. Dalvin Cook nadal biega jak szalony i jest liderem w klasyfikacji jardów. Defensywa dotrzymuje tempa ofensywie i gospodarze bez swojego najlepszego gracza mogą mieć ogromne problemy.
.@dalvincook in space is the scariest thing you'll see all year.
Happy Halloween! pic.twitter.com/ZWuNJjqjRG
— Minnesota Vikings (@Vikings) October 31, 2019
Godzinę dziewiętnastą można spokojnie nazwać ‘’czasem na styku’’. Rozpoczną się podczas niej spotkania, których rezultat może być kluczowy dla przyszłości zespołów w sezonie. Tennessee Titans (4-4) zagrają na wyjeździe z Caroliną Panthers (4-3). Tytani są na dobrej ścieżce aby powalczyć o miejsce w fazie dzikich kart. Zmiana Marioty na Tannehilla na razie wychodzi im na dobre (wygrali dwa mecze z rzędu). Za to Panthers są po druzgocącej porażce z 49ers (51-13), gdzie nie popisał się Kyle Allen (trzy interceptions), a dużo także nabroiła defensywa. Jeśli Panthers chcą się przełamać, to jest na to teraz odpowiedni moment. Wpadka nie może im się już przytrafić.
To samo można powiedzieć o Steelers (3-4) dla których każda porażka może oznaczać wyrok. Ostatnio co prawda zwyciężyli z Miami Dolphins, aczkolwiek Indianapolis Colts to już zupełnie inna półka. Colts w porównaniu do Steelers, pomimo straty podstawowego rozgrywającego, wciąż są liczącą się ekipą w NFL. Nagłe zakończenie kariery przez Andrew Lucka nie wytrąciło włodarzy Colts z równowagi. GM Chris Ballard umiejętnie obudował roster, w przeciwieństwie do generalnego menadżera Stalowych. Dodatkowym plusem było znalezienie znacznie wcześniej planu B w postaci Jacoby’ego Brisseta, który jest ostatnio w gazie (ponad 60% procentowa dokładność). Podkowy mają też lepszą defensywę (13 oddanych TD w redzone), co czyni ich zdecydowanym faworytem niedzielnego meczu.
W starciu zawodzących drużyn konferencji NFC Eagles (4-4) podejmą Bears (3-4). To będzie rewanż za ‘’Cody Parkey game’’ sprzed roku, gdzie były kicker ekipy z Chicago efektownie spartolił decydujący o wyniku field goal. O ironio losu, nowy kicker Bears Eddy Pineiro nie trafił w ostatnich sekundach meczu field goala w przegranym starciu z Chargers. Obrona Chicago gra dobrze, ale kulą u nogi tej drużyny jest pozycja rozgrywającego. Z tak beznadziejnie grającym Mitchellem Trubiskym, Bears mogą w zasadzie odpuścić sezon. I o ile Bears prześladuje klątwa kopacza i rozgrywającego, tak Eagles prześladują kontuzje i koszmarna postawa secondary. Dużym zaskoczeniem było to, że nie udało im się zdobyć wartościowego gracza na pozycji CB/S podczas trade deadline. Oliwy do ognia dodał ostatnio były CB Eagles, Orlando Scandrick, który powiedział, że szatnia drużyny z Philadelphii jest zepsuta:
Orlando Scandrick on @undisputed: “The problem in Philadelphia is much, much deeper than me … That locker room is different. I would tell guys, I still feel like they’re living on that Super Bowl high. … There are some accountability issues there and it starts from the top.”
— Jon Machota (@jonmachota) October 25, 2019
Negatywne komentarze Scandricka pobudziły Eagles do zdecydowanego zwycięstwa z Buffalo Bills i myślę, że Orły nie są bez szans w walce o dywizję NFC East. Biorąc pod uwagę sytuację na pozycji rozgrywającego, Carson Wentz gra o wiele pewniej niż Mitchell Trubisky. Dlatego faworytem spotkania są gospodarze.
O 22:05 Oakland Raiders (3-4) zagrają z Detroit Lions (3-3-1) w starciu ekip, który reprezentują zbliżony poziom. Sternik ataku Raiders Derek Carr świetnie dogaduje się ze skrzydłowym Tyrellem Williamsem, podobnie gwiazda Lions Matthew Stafford z Kennym Golladayem. U obu ekip szwankuje defensywa, więc może być to jest jedno z tych spotkań, których radziłbym nie obstawiać u bukmachera. Już stroniąc od żartów, porażka którejś z tych ekip mocno skomplikuje ich wizję na playoffy.
Żarty się skończyły dla Cleveland Browns. Drużyna ze stanu Ohio, po ostatniej porażce z New England Patriots, mocno oddaliła się od gry w styczniu. Z bilansem 2-5 nie może sobie pozwolić na kolejne porażki. Browns mieli niezłe momenty z Patriots, ale boleśnie je marnowali. Czasami przez lekkomyślność Bakera Mayfielda lub nieporadność ofensywnej. A czasami przez zły playcalling Freddiego Kitchensa. Browns są w tarapatach, a ostatnio puściły nerwy Mayfieldowi, który posprzeczał się z dziennikarzem Tonym Grossim (który nawiasem mówiąc, na każdym kroku krytykuje Bakera Mayfielda, co może być irytujące).
Love this. Baker handing it back to the dumb questions by Grossi. Grossi is capable of asking even dumber questions.#bakermayfield #grossipic.twitter.com/LxzomPrz7m
— DreamTeam7 (@Team7Dream) October 30, 2019
Na pocieszenie ekipy z Cleveland, ofensywa Broncos również szwankuje. Joe Flacco trafił na IR, a doświadczonego rozgrywającego zastąpi praktycznie żółtodziób jako starter – Brandon Allen. Więc Baker i Browns, chcąc na chwilę ugasić pożar, Broncos odprawić po prostu muszą.
Broncos are placing Joe Flacco on injured reserve, per source. Flacco’s season is over.
Brandon Allen starts Sunday vs. Cleveland, with Denver promoting QB Brett Rypien from practice squad to back up Allen.
— Adam Schefter (@AdamSchefter) November 1, 2019
Na koniec niedzieli zapowiedź Sunday Night Football. Niepokonani New England Patriots zmierzą się w Baltimore z miejscowymi Ravens. To będzie do tej pory najtrudniejszy test dla ekipy Billa Bellichicka. Ravens są nieprzewidywalni, do tego wypoczęci, bo wracają do gry po bye weeku. Mieli więc wystarczająco dużo czasu, by przeanalizować grę broniących tytułu mistrzów NFL. Przez swoją dynamikę Lamar Jackson będzie trudnym zawodnikiem do powstrzymania dla defensywy Pats. Z Markiem Ingramem może być zagrożeniem dla run defense Patriotów, które nie spisało się najlepiej przeciwko Nickowi Chubbowi z Cleveland Browns. Jeżeli ktoś może pokusić się o niespodziankę w starciu z mistrzami NFL, to Ravens zdecydowanie mają na to papiery. Aczkolwiek równie dobrze może być to kolejny mecz w którym Tom Brady pokaże dlaczego jest najlepszym rozgrywającym w dziejach ligi. Fajerwerki gwarantowane.
Rozkład jazdy na Week 9:
Niedziela
15:30 Houston Texans @ Jacksonville Jaguars
19:00 Chicago Bears @ Philadelphia Eagles
19:00 Indianapolis Colts @ Pittsburgh Steelers
19:00 New York Jets @ Miami Dolphins
19:00 Minnesota Vikings @ Kansas City Chiefs
19:00 Tennessee Titans @ Carolina Panthers
19:00 Washington Redskins @ Buffalo Bills
22:05 Detroit Lions @ Oakland Raiders
22:05 Tampa Bay Buccaneers @ Seattle Seahawks
22:25 Cleveland Browns @ Denver Broncos
22:25 Green Bay Packers @ Los Angeles Chargers
Sunday Night Football (z nocy z niedzieli na poniedziałek)
02:20 New England Patriots @ Baltimore Ravens
Monday Night Football (z nocy z poniedziałku na wtorek)
02:15 Dallas Cowboys @ New York Giants
Autor: Bartosz Wieczorek
Zdjęcie: instagram @ browns
Categories