NFL SUPER BOWL: najlepsze wypowiedzi trenerów i zawodników po finale

Powiedzmy sobie szczerze – to nie był najlepszy Super Bowl w historii. Tom Brady zrobił jednak to, co Tom Brady robi najlepiej – po prostu go wygrał. Chiefs wyglądali na zagubionych, Mahomes dwoił się i troił, żeby uciekać od defensywy Bucs i zrobić coś z niczego. Niestety z pustego to nawet Salomon nie naleje.
KANSAS CITY CHIEFS
Nie wszystko jest jednak dla Chiefs stracone i przed rozpoczęciem kolejnej kampanii jedno jest pewne – w sierpniu to znów oni będą głównymi pretendentami do tronu NFL. Na razie jednak Patrick Mahomes i spółka skupiają się na bólu i poznaniu goryczy porażki w najważniejszym meczu sezonu.
Rozgrywający Kansas City Chiefs zdawał sobie sprawę z tego, że wygranie drugiego Super Bowl nie będzie dla niego łatwe, a żadna drużyna nie jest w stanie „wygrać tysiąca mistrzostw z rzędu”. Z jego słów wynika jednak jasno, że Chiefs w przyszłym sezonie nie poddadzą się bez walki.
To oczywiście boli. Bardzo boli. Ale będziemy jeszcze lepsi. Mamy młodą grupę zawodników, którzy znali tylko sukces, ale teraz dopisaliśmy kilka porażek do swojej historii. Musimy z nich wynieść lekcje, sprawić, żeby to były nauczki na przyszłość, a nie tylko bolesne wspomnienia.
Nie możemy pozwolić, żeby ta porażka nas zdefiniowała. Będziemy walczyli o swoje w przyszłym sezonie i postaramy się tutaj wrócić. Wiedzieliśmy, że nie zawsze możemy wszystko wygrać. Nigdy nie przypuszczaliśmy, byśmy mieli wygrać 1000 mistrzostw z rzędu. Każda drużyna na nas polowała, musieliśmy być cały czas czujni. Wierzę jednak, że nasi zawodnicy są mocni, a trenerzy są na tyle dobrymi liderami, że w przyszłym roku będziemy jeszcze lepsi.
Nieprawdopodobne w jakich sytuacjach Patrick Mahomes musiał podejmować próby podania, a jeszcze bardziej nieprawdopodobne jest to, że były one tak cholernie blisko! Nawet w #MaddenNFL tak nie można… #SuperBowl pic.twitter.com/G5UWbDIfBN
— Michał Koch (@michal_ko) February 8, 2021
Trudne chwile przeżywa również trener Andy Reid. Coach nie tylko przegrał Super Bowl, ale był też dotknięty przez przykry incydent rodzinny – jego syn Britt, trener linebackerów Chiefs, był sprawcą wypadku samochodowego w czwartek w Kansas City. Nie wybrał się z drużyną do Tampy na Super Bowl.
Britt Reid przyznał się policji, że to on prowadził samochód, który uderzył w dwa pojazdy – w tym jeden, którego pasażerką było 5-letnie dziecko. Według raportów policyjnych, podczas zatrzymania, oczy młodszego Reida były przekrwione. Natomiast funkcjonariusze wyczuwali „wyraźny zapach alkoholu” w powietrzu. Trener linebackerów przyznał, że wypił trzy drinki i zażył leki na uspokojenie.
Andy Reid zaczął swoją konferencję od tego, że odniósł się do incydentu. Przeprosił rodziny uczestników wypadku, a także życzył zdrowia wszystkim poszkodowanym. Dziennikarze amerykańskich mediów szybko zapytali go, czy uczestnictwo jego syna i przy okazji trenera defensywy Chiefs miało wpływ na mecz:
Plan na grę mieliśmy gotowy już w zeszłym tygodniu. Ten „incydent” nie był dla nas przeszkodą, z perspektywy meczu. Rozpiski były gotowe, wiedzieliśmy nad czym pracujemy i co na nas czeka. Jeśli chodzi o moją ludzką stronę, to oczywiście, boli mnie to. Z perspektywy futbolu? Nie sądzę, żeby to był problem.
Britt Reid's devastating car crash hangs over Andy Reid at Super Bowl 2021 https://t.co/024T8ZFBAC pic.twitter.com/QIW2vNbibF
— New York Post (@nypost) February 8, 2021
TAMPA BAY BUCCANEERS
Zrobili to! Szaleńcy z Tampy osiągnęli to, co chcieli przed sezonem – wygrali Super Bowl. Dla Bucs to drugi w historii, dla Brady’ego numer siedem. Oficjalnie ma ich już więcej, niż Michael Jordan i przy okazji… każda inna drużyna w historii NFL. Tak, Tom Brady jest już bardziej utytułowany, niż jakakolwiek franczyza w ponad stuletniej historii National Football League.
Do Brady’ego jeszcze przejdziemy. Skupmy się na prawdziwych bohaterach tego meczu, czyli defensywie Bucs, która zdołała ograniczyć Chiefs do zaledwie 9 punktów (zdobytych tylko za pomocą kopnięć do bramki). Spośród defensorów można wybierać i przebierać, ale w annałach historii NFL w kategorii „najlepszy trash-talk” niewątpliwie znajdzie się rookie corner Antoine Winfield Jr, który pod koniec Super Bowl pokazał Tyreekowi Hillowi palce złożone w literkę „V”, czyli niemalże opatentowaną cieszynkę Hilla.
WINFIELD JR. SAID ✌️ TO TYREEK 😱 pic.twitter.com/5oQVmY1PF2
— SportsCenter (@SportsCenter) February 8, 2021
Hill męczył Winfielda w pierwszym meczu między drużynami, zdobywając 4 przyłożenia i ponad 200 jardów przeciwko rookiemu. Corner nie mógł sobie pozwolić na odpuszczenie sprawy:
To podpuszczanie go? O stary, to było coś, co musiałem zrobić. Kiedy graliśmy przeciwko niemu poprzednim razem, to gość miał najlepszy mecz w karierze. Zrobił backflipa prosto w moją twarz, a potem mi pokazał znak pokoju. Stwierdziłem, że chyba zasłużyłem, żeby mu odpowiedzieć tym samym. Czułem się niesamowicie, że mogłem to zrobić w takim meczu.
To teraz Tom Brady. GOAT. Po prostu GOAT. Jeśli ktokolwiek miał jakiekolwiek zastrzeżenia do tego tytułu dla tego jegomościa, to może sobie je teraz wsadzić w kieszeń, albo najlepiej gdzieś, gdzie słońce nie dochodzi. Twierdzenie czegokolwiek innego w tym momencie zakrawa po prostu o objawy problemów z logicznym myśleniem.
Zobaczmy więc, jak Brady podsumował swój kolejny sukces:
Fajnie jest patrzeć, jak wielcy zawodnicy rozgrywają wielkie mecze. Kocham to, jak oni zmienili naszą drużynę. Gronk jest niewiarygodnym zawodnikiem, kumplem, a także utalentowanym i ciężko pracującym gościem. A.B. odkąd jest z nami, to przykład profesjonalizmu. Jestem z niego dumny, zrobił na mnie świetne wrażenie. Do osiągania takiego sukcesu jest potrzebne dużo osób. Wszyscy mamy dobry system wsparcia i to właśnie dla tych osób wygrywamy mistrzostwa.
Mieliśmy ciężki listopad. Ale na szczęście zebraliśmy się w sobie w dobrym momencie. I chyba wszyscy wiedzieli, że to nastąpi, prawda? To wszystko spowodowało, że dzisiaj zagraliśmy najlepszy mecz w sezonie.
A ja was zostawiam z jego obietnicą i jednocześnie przestrogą dla innych drużyn:
Pewnie, że tu wrócimy.
“We’re going to Disney World!” – Tom Brady and Rob Gronkowski pic.twitter.com/QTuNJ4A9EH
— Athlete Swag (@AthleteSwag) February 8, 2021
Tekst i tłumaczenie opracował Kamil Kacperski
Categories
AKTUALNOŚCI, NFL, NFL, Wpisy