Skip to content

Przed Panthers pierwsza delegacja. Rywalem Stuttgart Surge

Wrocławianie, po domowym zwycięstwie nad Leipzig Kings 34:27 i szczególnie dobrej postawie w defensywie, udają się do Niemiec na starcie ze Stuttgart Surge. Teoretycznie powinno być to jedno z łatwiejszych spotkań w sezonie, ale grający przed własną publicznością gospodarze, z pewnością nie oddadzą zwycięstwa bez walki. Pierwsze gwizdki tradycyjnie w niedzielę o 14.55, transmisja w Polsacie Sport Extra. Zapraszamy na zapowiedź!

Spektakularne otwarcie sezonu na Stadionie Olimpijskim

Wygraliśmy i to zdecydowanie najważniejsze, ale mecz pokazał, ile przed nami pracy. Defensywa i drużyny specjalne zagrały świetne spotkanie, ale w ofensywie mieliśmy za duże wahania formy. Niektóre akcje graliśmy rewelacyjnie, by potem robić bardzo duże błędy. Musimy to poprawić i to jak najszybciej. Od razu po meczu zaczęliśmy analizę wideo i wyciągamy wnioski. Przed nami pierwsze spotkanie wyjazdowe, a to zawsze trudniejsze zadanie – mówił po inauguracji trener główny Panthers Wrocław Jakub Samel. 

Mimo problemów, najważniejsze pozostaje zwycięstwo oraz wielkie emocje, które Panthers zafundowali ponad trzem tysiącom kibiców zgromadzonym na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu oraz tym przed ekranami telewizorów. Zwycięstwo w ostatnich sekundach meczu, bo ekipa z Dolnego Śląska pozbawiła futbolistów z Lipska marzeń o wygranej w ostatnich sekundach spotkaniach, wyrywając im piłkę i wbiegając z nią w pole punktowe.

Dzięki wygranej nad drużyną z Lipska, Panthers Wrocław i Hamburg Sea Devils znaleźli się na czele tabeli Konferencji Północnej. To pierwszy krok w wyścigu o tytuł najlepszej ligi europejskiej na Starym Kontynencie.

Walka na wyjeździe

Kolejnymi rywalami Panthers są niemieccy Stuttgart Surge. Obie drużyny jeszcze nigdy nie mierzyły się w bezpośrednim pojedynku, ale to wrocławianie wybiegną na boisko w Niemczech w roli faworytów. Drużyna ze Stuttgartu wysoko przegrała swoje pierwsze spotkanie, ulegając na własnym stadionie Barcelonie Dragons 9:38.

Podczas tego meczu ofensywa Surge miała ogromne problemy z przesuwaniem piłki i zdobywaniem pierwszych prób. W najbliższą niedzielę również czeka na nich arcytrudne wyzwanie, ponieważ w formacji defensywnej, w ostatnim meczu, wrocławianie zaprezentowali się ze świetnej strony. Jeżeli Panthers zagrają w obronie na poziomie, do którego przyzwyczaili kibiców oraz zapewnią wystarczającą ilość czasu swojemu rozgrywającemu, Justiceowi Hansenowi na uruchomienie korpusu skrzydłowych, to powinni dopisać do swojego dorobku kolejne zwycięstwo – szczególnie cenne, bo z rywalami spoza swojej grupy.

W European League of Football nie ma łatwych przeciwników, dlatego nigdy nie lekceważymy rywali. Mimo swojej porażki Surge pozostają silną drużyną, która już przed rokiem udowodniła, że potrafi zaskoczyć nawet silniejsze ekipy. Dysponujemy jednak kompletnym i wszechstronnym zespołem, przez co jestem przekonany, że w najbliższą niedzielę wykonamy następny krok w kierunku fazy play-off i zafundujemy kibicom kolejną dawkę wielkich sportowych emocji w najlepszym europejskim wydaniu – przekonuje Michał Latoś, prezes zarządu Panthers Wrocław.

Wyjazdowy mecz Panthers Wrocław ze Stuttgart Surge odbędzie się w najbliższą niedzielę (12 czerwca) o godz. 15.00. Polscy kibice będą mogli oglądać to spotkanie na żywo od godz. 14.55 na antenie Polsat Sport Extra. Kolejne spotkanie domowe wrocławianie rozegrają 26 czerwca.

Autor: Rafal Skula z RSES

Tekst: materiał prasowy Panthers Wrocław

Zdjęcia: Rafal Skula z RSES

*

Na koniec przypominamy, że mamy swoją, dedykowaną grupę na facebooku. Zapraszamy do dołączenia.

https://www.facebook.com/groups/464888500937826/

Leave a Reply

%d bloggers like this: