Skip to content

TNF: Dolphins – Ravens. Czy TNF zapoczątkuje kolejną serię cudów?

Czas na dziesiąty tydzień rozgrywek w NFL w sezonie 2021! Przed sezonem większość kibiców wyczekiwałaby spotkania Baltimore Ravens i Miami Dolphins. Tymczasem Thursday Night Football zapowiada się na jednostronne starcie. Chyba, że będziemy świadkami kolejnej dużej niespodzianki. Zapowiedź przygotował Miłosz Marek.

Rozczarowanie w Miami

Poprzedni sezon rozbudził wielkie oczekiwania w kibicach Dolphins, dlatego tegoroczne wyniki drużyny są totalnym rozczarowaniem. Kiedy wydawało się, że sezon 10-6 bez play-off będzie solidnym fundamentem do budowy zespołu na kolejne rozgrywki. Wydaje się jednak, że tegoroczny offseason został totalnie zaprzepaszczony – przede wszystkim pod względem podpisów w wolnej agenturze i brakiem odpowiedniego rozwoju w linii ofensywnej.

Bilans 2-7 jest tym bardziej bolesny, bowiem w Miami nie posiadają własnego wyboru w pierwszej rundzie. W takiej sytuacji „tankowanie” jest zwyczajnie nieopłacalne.

W Dolphins muszą odpowiedzieć sobie na pytanie związane z obsadą najważniejszej pozycji na boisku. Czy Tua Tagovailoa jest w stanie poprowadzić zespół ponad przeciętność. Póki co wygląda to bardzo słabo, bo rozgrywający częściej spotykany jest w gabinetach lekarzy i fizjoterapeutów aniżeli na boisku.

 

Lamar MVP? 

Trwa kolejny sezon, w którym defensywy już na pewno rozgryzły sposób gry Lamara Jacksona. Ale nie do końca. Bo rozgrywający Ravens notuje kapitalny sezon i prowadzi zespół z Baltimore do sukcesu w AFC North i całej konferencji. 

Jackson już czterokrotnie w tym sezonie był w stanie odwrócić losy meczu, kiedy jego zespół przegrywał dwucyfrową różnicą, a mimo to schodził z boiska ze zwycięstwem. Nadal świetnie biega, a do tego dołożył dalekie podania. W meczu średnio zdobywa… 351 jardów na mecz! To więcej niż 17 zespołów w lidze.

 Wydaje się, że to wszystko składa się an mocną kandydaturę quarterbacka w wyścigu po tytuł najbardziej wartościowego zawodnika ligi.

 

Noc cudów?

Bukmacherzy nie mają wątpliwości – faworytem meczu są goście, którzy może nie zaczynają swoich spotkań najlepiej, ale jednak legitymują się bilansem 6 zwycięstw i dwóch porażek.

W Las Vegas sugerują, że Ravens są 7,5-punktowym faworytem podczas Thursday Night Football. 

Tak prezentuje się raport zdrowotny przed meczem:

Autor: Miłosz Marek

Przypominamy, że w sieci jest już cieplutki podcast. Zachęcamy do odsłuchania.

*

Mamy też swoją, dedykowaną grupę na facebooku. Zapraszamy do dołączenia. 

https://www.facebook.com/groups/464888500937826/

Leave a Reply

%d bloggers like this: