Tour de Polska #5
Miniony weekend był walką o być albo nie być w playoffach. Zapowiadał się więc obiecująco, finalnie obejrzeliśmy wiele interesujących spotkań i – co najważniejsze – wiemy kto jest w ścisłym gronie walczącym o mistrzostwo. Zapraszamy na cotygodniowe podsumowanie wydarzeń w polskim świecie futbolu. Tekst przygotował Dariusz Grzybowski.
LFA 1 – Kolejka 5
W LFA1 zobaczyliśmy mecze wszystkich drużyn i poznaliśmy składy półfinałów. Nie było niespodzianek, ale to nie oznacza, że zabrakło emocji.
Panthers Wrocław – Warsaw Mets
Meczowy weekend, a właściwie dzień, bo wszystkie spotkania rozegrano w sobotę trzeciego października, rozpoczął jedyny mecz, który skończył się tak jednostronnym wynikiem. Do Wrocławia przyjechali Warsaw Mets i zostali boleśnie pokonani przez gospodarzy.
Panthers szybko objęli prowadzenie, już w pierwszej kwarcie po wypuszczeniu piłki przez TJa Richardsona, podniósł ją Krzysztof Wis i wbiegł w pole punktowe gości. W drugiej kwarcie kolejne punkty zdobył, będący w rewelacyjnej dyspozycji w tym sezonie, Wiktor Zięba. Rewelacyjnie dysponowani gospodarze przed przerwą dołożyli jeszcze trzy przyłożenia, dwa razy punktował Ryan Tuiasoa, a swój premierowy i na pewno wyczekany touchdown zaliczył Jakub Mazan. Wynik do przerwy 34:0.
Jeżeli ktoś wtedy pomyślał, że Pantery okażą przeciwnikom litość, to bardzo się pomylił. Na „dzień dobry” w endzonie zameldował się Wiktor Zięba, a następnie popełniający wiele błędów Richardson, rzucił swoje drugie interception w tym meczu, tym razem zamienione na punkty przez Tomasza Kiszkę. Po trzech kwartach na tablicy wyników widniało 48:0, ale to jeszcze nie był koniec. W ostatniej części spotkania gospodarze zapunktowali jeszcze dwukrotnie, pierwsze przyłożenie po rewelacyjnym slalomie między defensorami Mets zdobył Damian Kwiatkowski, wynik spotkania na 62:0 ustalił Przemysław Banat.
Wrocławianie zgodnie z przewidywaniami rozbili, będącą w dołku drużynę Warsaw Mets. Mistrzowie Polski mają jasny cel na ten sezon i nie trzeba chyba mówić, jaki on jest, jeżeli chodzi o drużynę z Warszawy, to są oni chyba największym rozczarowaniem tegorocznych rozgrywek. Wydawało się, że półfinał to minimum co osiągną w tym roku, ale zamiast tego zawalczą z Silesia Rebels w meczu, którego stawką będzie pierwsza wygrana w sezonie.
Tychy Falcons – Lowlanders Białystok
Próba sił przed półfinałami w Tychach zakończyła się zwycięstwem gości, ale każda z drużyn zostawiła serce na boisku.
Worek z punktami otworzyli Lowlanders zaliczając safety i prowadzanie 2:0, chociaż akcja ta nie była zasługą gości, a złym snapem long snappera Falcons, który przerzucił puntera i piłka potoczyła się za linię końcową. Pierwsze przyłożenie dla białostoczan zdobył rozgrywający Brandon Gwinner. Przy stanie 8:0 pierwsze punkty zdobyli Falcons, pick-6 popisał się Rashad Still. Następnie odpowiedzieli Lowlanders, kolejny raz w tym sezonie w pole punktowe wbiegł Glen Toonga. Goście nie myśleli nawet, żeby się zatrzymywać i niedługo potem piłkę w endzonie złapał Tommy Kaczocha, który wcześniej popisał się przechwytem. Pomimo że Lowlanders prowadzili już 22:6, to do przerwy obudzili się Falcons i po touchdownach Jana Szweja oraz Dominika Niedzieli doprowadzili do remisu.
Pierwsze punkty drugiej połowy ponownie zdobyli goście i znowu było to safety, tym razem jednak to defensywa białostoczan powaliła rozgrywającego w polu punktowym tyszan, następnie swoje drugie przyłożenie zaliczył Toonga. Po rozpoczęciu ostatniej kwarty dwukrotnie cieszyli się Falcons. Najpierw po udanym kopnięciu za trzy punkty autorstwa Krzysztofa Richtera, a później po objęciu prowadzenia za sprawą akcji Tomka Nowaka. Po tym, jak obydwie drużyny zaliczyły po jednym fumble, trzeci raz w endzone wbiegł Glen Toonga i odzyskał prowadzenie dla drużyny z Białegostoku. Po nieudanej próbie podwyższenia z boiska usunięty został Brandon Gwinner, który dopuścił się niesportowego zachowania. Pomimo braku swojego amerykańskiego rozgrywającego goście zdołali zdobyć kolejne punkty, a ich autorem był nie kto inny jak ich biegacz – Glen Toonga.
Spotkanie Tychy Falcons z Lowlanders Białystok to była istna przejażdżka kolejką górską. Mogliśmy tutaj obejrzeć prawie wszystko od rewelacyjnych przyłożeń, po fumble i safety. Niestety dla gospodarzy, to białostoczanie wracali do domu w lepszych nastrojach, chociaż świętowanie wygranej na pewno zaburzyły urazy odniesione przez zawodników pierwszego składu Ludzi z nizin. Gospodarze pokazali kawał serca i tym meczem chcieli pokazać, że nie można ich jeszcze skreślać przed półfinałami.
Bydgoszcz Archers – Silesia Rebels
Na stadionie w Bydgoszczy obejrzeliśmy starcie beniaminków. Pomimo tego, że zgodnie z oczekiwaniami to właśnie gospodarze zwyciężyli, to na pewno nie jednego fana zaskoczył fakt, że zrobili to tylko jednym punktem.
Pierwsza do głosu doszła defensywa Rebeliantów, po tym, jak piłkę wypuścił QB Łuczników Dustin Willingham z ziemi zebrał ją Marcel Kramarczyk i wbiegł z nią w endzone gospodarzy. Szybko odpowiedzieli Archers, dla których przyłożenie zdobył biegacz Meril Paul Zero. Wynik pierwszej kwarty 9-7 został ustalony po safety dla bydgoszczan. Biegacze stanowili o sile wielu zespołów w ten weekend, nie inaczej było w tym meczu, ponieważ pierwsze punkty po zmianie stron ponownie zdobył Zero. Błyskawicznie zareagowali na to Rebels, podanie w polu punktowym złapał Jan Korkuć. Do przerwy 15:14 prowadziła drużyna z Bydgoszczy.
W trzeciej kwarcie pick-6 popisał się Piotr Fafiński i były to jedny punkty w tej części gry, a w kolejnej, ostatniej ponownie cieszyli się Archers, ponieważ Meril Paul Zero popisał się znakomitym biegiem i powiększył przewagę swojej drużyny do piętnastu punktów. Kiedy wydawało się, że mamy już pewnego zwycięzcę, przebudził się rozgrywający Rebels i zdobył dwa przyłożenia biegowe. Defensywie gości udało się jeszcze dwukrotnie zatrzymać atak gospodarzy w redzonie, niestety dla nich zabrakło już czasu na skuteczny atak.
Futbolowa sobota dostarczyła nam wiele wrażeń, a jej pięknym zwieńczeniem był mecz w Bydgoszczy. Spisywani na straty Rebels pokazali się z bardzo dobrej strony i o mało nie pokonali faworytów tego spotkania. Triumf Archers stał się faktem i to oni uzupełnili skład półfinałów.
LFA 1 – Kolejka 6
W szóstej kolejce najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce obejrzymy tylko jedno spotkanie. Do Wrocławia przyjedzie drużyna Bydgoszcz Archers. Mecz skomentuje ekipa NFLPolska.com.
LFA 9
Turniej w Bielawie
Na otwarcie turnieju Armia Poznań pokonała Towers Opole 23:14. W kolejnym starciu gospodarze Owls wygrali z drużyną z Opola 33:8, a następnie ulegli poznaniakom 27:15. Dwoma porażkami Towers pozbawaili się playoffów, a zamiast nich zobaczymy w fazie posezonowej bielawskie Sowy.
Turniej w Wyszkowie
Po turnieju niepokonani pozostali Lakers, którzy najpierw pokonali Tytanów Lublin 23:13, a następnie ograli gospodarzy 19:14. Rhinos w ostatnim meczu ulegli Tytanom 17:14. Drużyna z Olsztyna dzięki kompletowi zwycięstw zajęli drugie miejsce w tabeli i w ćwierćfinałach zagrają z przewagą własnego boiska.
Turniej w Ząbkach
Miejsce na szczycie tabeli zapewnili sobie Warsaw Eagles, którzy wygrali wszystkie 6 spotkań w sezonie zasadniczym. Dwa ostatnie zwycięstwa odnieśli właśnie w Ząbkach, gdzie w pierwszej kolejności pokonali Rzeszów Rockets 21:6, a potem Wieliczka Dragons 28:0. Smoki zakończyły sezon bez zwycięstwa, ponieważ w meczu otwarcia ulegli Rockets 18:0.
W kolejnym tygodniu nie zobaczymy spotkań LFA9, ponieważ drużyny będą odpoczywać przed ćwierćfinałami. Pary w playoffach prezentują się następująco:
News flash
Panthers Wrocław powiększają rodzinę
W tym roku Panthers Wrocław rozszerzyli swoją działalność o sekcję softballa, a teraz dodają do tego sekcję kobiecego lacrosse! Kosynierki Wrocław zmieniają nazwę oraz barwy i będą teraz znane jako Pantery.
Kolejne aspekty sędziowskiego świata
PSSFA nie próżnuje i co tydzień stara się poszerzać świadomość pośród fanów, zawodników, trenerów i każdej innej osoby zainteresowanej futbolem amerykańskim w Polsce. Tym razem na tapet wzięli sobie bean bagi, więcej na ten temat przeczytacie tutaj. Jakby było Wam mało wiedzy, to zachęcamy również do obejrzenia kolejnego odcinka „Okiem Zebry”.
Autor: Dariusz Grzybowski
Źródło logo: ligafa. pl
Categories