Skip to content

MNF: 49ers vs Rams. Ostatnia szansa San Francisco?

Dwie podrażnione bolesnymi porażkami drużyny zmierzą się ze sobą w meczu kończącym dziesiąty tydzień sezonu NFL. Dywizyjne starcie pomiędzy San Francisco 49ers a Los Angeles Rams zapowiada się niezwykle ciekawie. Stawka dla obu drużyn jest ogromna.

Pierwsze zwątpienie

Dużo więcej do udowodnienia mają gospodarze, którzy po ośmiu dotychczasowych meczach mają bilans 3-5. To zdecydowanie poniżej oczekiwań, jakie snuto wobec ekipy z zachodniego wybrzeża. 

W poprzednich sezonach Kyle Shanahan mógł bronić się faktem, iż w jego zespole brakowało podstawowego rozgrywającego. Kiedy miał do dyspozycji Jimmy’ego Garoppolo, był kwartę od zwycięstwa w Super Bowl. Kiedy brakowało QB1, wówczas 49ers notowali słabe sezony i zyskiwali jedynie wysokie wybory w drafcie.

Cały czas powtarzano, że proces budowy kultury w San Francisco idzie w dobrym kierunku i nawet w poprzednim, naznaczonym wieloma kontuzjami sezonie był momentami jasnym światełkiem w tunelu.

Teraz Shanahan ma do dyspozycji Garoppolo oraz wybranego z #3 w drafcie Trey’a Lance’a, a mimo to jest daleko od udziału w play-off. 49ers wygrali tylko z Bears, Eagles i Lions. Tydzień temu upokorzyli ich Cardinals, grając bez Kylera Murray’a i DeAndre Hopkinsa. 

Pojawiły się pierwsze krytyczne głosy wobec prowadzenia zespołu przez Shanahana, którego schematy przestają działać. Czy to początek jego końca w klubie? Do końca sezonu pozostaje jeszcze kilka meczów, jednak grając w najbardziej wymagającej dywizji w NFL trudno o optymizm po tym, co 49ers pokazali w pierwszej połowie sezonu.

 

Dream team? All-in

Kolejny tydzień przyniósł sprowadzenie następnej gwiazdy do Miasta Aniołów. Tym razem oferta Rams skusiła pokłóconego i zwolnionego z Cleveland Browns Odella Beckchama Juniora. Jego przyjście stało się o tyle istotne, iż tuż po podpisaniu umowy do końca sezonu, poważnej kontuzji doznał Robert Woods. Jeden z dwóch podstawowych skrzydłowych drużyny już nie zagra w tym sezonie.

 

To doskonała okazja dla Beckhama do pokazania, że nadal ma w sobie talent, który pokazywał podczas swojego debiutanckiego kontraktu w New York Giants. Stawka? Najwyższa – pierścień mistrzowski oraz nowy kontrakt.

Po ostatnich ruchach kadrowych, do żadnej innej ekipy w NFL stwierdzenie „Super Bowl or bust” nie pasuje lepiej niż do Rams. W Los Angeles chcą powtórzyć wyczyn Buccaneers z poprzedniego sezonu, kiedy sięgnęli po Lombardi Trophy na własnym stadionie. Matt Stafford ma stworzone warunki, aby realnie o tym myśleć.

Jednakże musi wystrzegać się takich meczów, jak spotkanie z Titans przed tygodniem, gdzie rywal bez swojej największej gwiazdy był w stanie wygrać na SoFi Stadium.

 

Koniec serii?

Faworyt meczu jest wyraźny. Bukmacherzy wskazują go w przyjezdnych. Według nich Rams zdobędą przynajmniej 3 punkty więcej od rywali w poniedziałkową noc.

Jednak historia potyczek Shanahan – McVay nie jest łaskawa dla szkoleniowca drużyny z Los Angeles. W ostatnich dwóch sezonach drużyny mierzyły się cztery razy i w każdym przypadku górą byli 49ers.

Początek Monady Night Football o 2:25 w nocy z poniedziałku na wtorek czasu polskiego. 

Autor: Miłosz Marek

*

Na koniec przypominamy, że mamy swoją, dedykowaną grupę na facebooku. Zapraszamy do dołączenia. Na grupie co tydzień będzie publikowany specjalny post pod którym zachęcamy do wymieniania spostrzeżeń dotyczących niedzielnego grania w NFL!

https://www.facebook.com/groups/464888500937826/

Leave a Reply

Discover more from NFLPolska

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading