Skip to content

NCAA raport #33 – zapowiedź półfinału Michigan Wolverines – Georgia Bulldogs

Drugi półfinał to mecz, w którym trudno wskazać faworyta. Starcie Michigan Wolverines z Georgia Bulldogs to wielki pojedynek o najwyższą stawkę, zapowiedź przygotował Grzegorz Kowalski, zapraszamy.

(#2) Michigan Wolverines – (#3) Georgia Bulldogs
sobota 01.01; godz. 1:30
CFP Semifinal at the Capital One Orange Bowl

Odkąd Jim Harbaugh został trenerem w Michigan, widział w swojej ekipie całą gromadę rozgrywających (Jake Rudock, Wilton Speight, John O’Korn, Brandon Peters, Shea Patterson, Dylan McCaffre, Joe Milton). Z żadnym z nich nie mógł pokonać Ohio State. Największy sukces w tej słynnej rywalizacji mógł osiągnąć dopiero z pochodzącym ze stanu Nevada QB – Cadem McNamarą. Dzięki temu jest o jedno zwycięstwo od finału NCAA.

McNamara grał fragmentami w zeszłym sezonie, ale to w tym sezonie został #1 w ekipie z Ann Arbor. I trzeba od razu napisać, nie jest to QB w stylu Bryce’a Younga. Michigan o wiele więcej biega niż rzuca i McNamara ma za zadanie nie zgubić piłki. W tym sezonie rzucał piłkę na skuteczności 64.6%, 15 razy podał na przyłożenie, a tylko cztery razy został przechwycony.

Robotę w ofensywie robił głównie duet running backs – Hassan Haskins i Blake Corum. Razem zdobyli ponad 2200 jardów i 31 przyłożeń biegowych. Trzy przyłożenia dołem dołożył też Donovan Edwards.

Żaden skrzydłowy nie ma więcej jak 3 odebrane podania na TD, a Cornelius Johnson łapał piłkę tylko 38 razy. Trzeba więc się nastawić na run game, a jak wiemy z tego sezonu, Georgia Buldogs dobrze sobie w tym sezonie radziła z obroną biegów. Przy run game trzeba wspomnieć o nagrodzonej Joe Moore Award – linii ofensywnej Michigan.

W defensywie wyróżniają się DE Aidan Hutchinson oraz LB David Ojabo. (Hutchinson to prawdopodobnie pierwszy lub drugi wybór w nadchodzącym Drafcie). Obaj w tym sezonie sackowali bardzo dużo. Hutchinson 14 razy, Ojabo 11 (z Ohio State zanotowali łącznie cztery sacki). Ojabo do tego dołożył pięć wymuszonych fumble (Fumble Forced).

Co ciekawe, defensywny koordynator ekipy z Michigan Mike Macdonald, ukończył Uniwersytet Georgii i pracował tam jako asystent, a po kilku latach spędzonych w Baltimore Ravens, przeniósł się do drugiego z braci Harbaugh (w Baltimore pracuje John Harbaugh).

A jak Michigan znalazło sie w play-offs? Dali sobie rade w dywizji Big Ten East (przegrywając tylko z Michigan State). Następnie, jako mistrzowie dywizji East, grali w finale konferencji z Iową Hawkeyes i pokonali tę ekipę 42-3. Są pierwszą ekipą w historii CFP, która w sezon wchodziła jako ekipa nierozstawiona, a po wielu zwycięstwach i tylko jednej porażce (z dość mocnym rywalem) zakończyli sezon jako #2 w kraju.

Georgia Bulldogs wchodziła w rozgrywki jako #5 w kraju, a po porażce w sezonie regularnym Alabamy, przez wiele tygodni byli #1. Dopiero porażka w meczu o zwycięstwo w konferencji SEC zepchnęła ich na #3. Jak widać, dostali się więc tutaj mimo porażki na koniec sezonu, ale zawdzięczają to solidnej grze i pokonaniu wielu innych mocnych rywali, w tym m.in. #3 Clemson, #8 Arkansas, #18 Auburn czy #11 Kentucky. Niektóre z tych spotkań prezentowaliśmy zresztą na łamach naszej strony.

Porażka z Alabamą była… podła, ponieważ przegrali 24-41. Zupełna anomalia, bo do tej pory defensywa trzymała poziom bardzo wysoki – osiem ekip nie było w tym sezonie w stanie zdobyć więcej jak 10 oczek, a trzy ekipy (Georgia Tech, Arkansas i Vanderbilt) nie zdobyły nawet punktu.

Na co zwrócić uwagę szczególną w składzie Georgii? Przez lata ekipa miała kłopot z kontuzjami w ofensywie, co chwile któryś skrzydłowy wypadał, dlatego bardzo dobrą robotę w ofensywę robią tight endzi – Darnell Washington, Brock Bowers oraz John FitzPatrick. Bowers złapał w tym roku 47 podań na 791 jardów i 11 przyłożeń.

Przy ostatniej rekrutacji Georgia skupiła się na poszukaniu szybkich skrzydłowych – na to czy przyniesie to rezultaty będziemy musieli poczekać z 2-3 lata. Póki co Bulldogs musi rozwijać i leczyć skrzydłowych posiadanych w swoim składzie.

Kończąc, zanosi się na ciekawy pojedynek i ten kto popełni mniej błędów wygra. Obaj QB będą musieli wznieść się na wyżyny. Defensywny są naładowane potencjałem i zabieganie rywala będzie trudnym wyzwaniem dla obu ekip.

Tekst: Grzegorz Kowalski

Zapowiedź pierwszego półfinału Alabama Crimson Tide – Cincinnati Bearcats -> tutaj

*

Mamy też swoją, dedykowaną grupę na facebooku. Zapraszamy do dołączenia. 

https://www.facebook.com/groups/464888500937826/

Leave a Reply

%d