Preseason NFL: raport z konferencji w AFC

Czujecie w powietrzu napięcie, ekscytację i odliczanie do startu regularnego? Pierwsze spotkanie między Cowboys i Buccaneers już za miesiąc, więc powoli czas na podsumowania offseasonu. Zobaczmy więc co ostatnio na temat sezonu i okresu przygotowawczego mówili trenerzy z konferencji AFC. Raport przygotował Kamil Kacperski.
Mike Vrabel – Tennessee Titans
Zacznijmy od „Coacha Vrabsa” – ten doczekał się ulepszenia swojego składu o Julio Jonesa i prawda jest taka, że Titans są „all-in”. Trudno się spodziewać, by mieli lepszą szansę na osiągnięcie Super Bowl, niż ten sezon. Colts mają problemy z kontuzjami (Carson Wentz; Quenton Nelson, Eric Fischer), Texans są w absolutnej d****, a Jaguars będą chcieli nauczyć Trevora Lawrence’a gry w NFL i raczej to będzie priorytetem, a nie wygrywanie. To oznacza, że są znacznymi faworytami do wygrania swojej dywizji.
Do tego potrzeba jednak nie tylko świetnych starterów, ale także dobrej ławki. Wygląda na to, że Titans w tym roku będą mieli dobrą pomoc w drugich jedenastkach, a trener Vrabel wskazał nawet największych zwycięzców ostatniego offseasonu – fani Titans i konferencji AFC powinni zapamiętać te nazwiska:
Right End Teair Tart odwiedził naszych trenerów pod koniec sezonu i zbudował naprawdę niesamowity plan na swój offseason. Wrócił dużo silniejszy i lepszy jako zawodnik. Prawda jest taka, że Tart, tight end Anthony Firkser, WR Nick Westbrook-Ikhine i d-lineman Larrell Murchison byli zwycięzcami tego okresu przygotowawczego. A co za to dostają? „Brawo, synku” ode mnie. Może szansę na zagranie w meczach. No i miejsce parkingowe bliżej wejścia do naszej placówki.
Teair Tart SZN. #Titans pic.twitter.com/bFIroCK3q2
— Ben Arthur (@benyarthur) August 6, 2021
Frank Reich – Indianapolis Colts
Tak jak wspomniałem powyżej, Colts mają niezbyt komfortową sytuację przed rozpoczęciem sezonu. Z rozgrywek na kilka tygodni (od 5 do 12) odpadł im QB1, Carson Wentz. Nowoprzybyły rozgrywający, który z Frankiem Reichem pracował w Philadelphia Eagles, ma kontuzję stopy, co zmusiło trenera do kombinowania.
Na miejscu jest Jacob Eason, który przejmie funkcję startującego rozgrywającego w pierwszych tygodniach sezonu… chyba, że Colts zdecydują się na wymianę, co też jest prawdopodobne. Reich zdradził podczas training campu, że zawodnik będzie zmuszony do zagrania większej ilości zagrywek w meczach przygotowawczych, niż zwykle jest to potrzebne.
Nie wiem jeszcze ile dokładnie, ale wiem, że będzie grał bardzo dużo. Rozmawialiśmy sporo na temat rotacji naszych zawodników, bo jednak chcemy dać szansę wszystkim naszym zawodnikom. Może się okazać, że nie widzieliśmy czegoś podczas treningów. Albo pokażą nam coś intrygującego podczas meczu. Nasi starterzy dostaną szansę, ale Eason będzie występował dłużej, niż oni, bo on zwyczajnie tego potrzebuje. Trzymam za niego kciuki i chętnie zobaczę, co nam pokaże.
Jak mu dobrze pójdzie, to być może era Carsona Wentza w Colts nigdy nie nadejdzie.
The #Colts new QB1: Jacob Eason. pic.twitter.com/LfNIy5ILCJ
— Indy SportsOne (@IndySportsOne) August 2, 2021
David Culley– Houston Texans
Texans, Texans, Texans… Trudno jest im współczuć obecnej sytuacji, bo sami skrupulatnie sobie na nią zapracowali idiotycznymi decyzjami personalnymi. Budynek opuścił były trener/GM Bill O’Brien, ale niedługo po nim opuścił go też J.J. Watt, a i Deshaun Watson jedną stopą jest już poza budynkiem, chociaż oficjalnie klub wciąż na niego liczy.
On Deshaun Watson: #Texans have not given up on him being their QB this year. They’re not taking lowball offers. This is why they aren’t being overly communicative with teams. Barring a strong offer, Texans brass will to try to get him back into the fold before the season begins.
— Charles Robinson (@CharlesRobinson) August 9, 2021
Krótko mówiąc, sytuacja jest raczej tragiczna. Na miejscu pojawił się nowy trener David Culley i to on został naznaczony do odwrócenia fortuny Texans. Ten zaczął swoją pracę od naprawiania podstawowych błędów – takich jak chociażby kary przed rozpoczęciem zagrywki:
To jest zły futbol, a my nie będziemy grali złego futbolu. To jest coś, co doprowadza mnie do szału i nie możemy sobie na to pozwolić, ani w ofensywie, ani w defensywie. To jest problem obydwóch stron. Oprócz tego nie widziałem tego, co chciałem. Chciałem chociaż gry bez kar. I chociaż jest lepiej, niż było, to nadal – nawet jeden błąd to za dużo. Dzisiaj to zabiło nas aż trzy razy. Nie możemy tak grać i nie pozwolę na to.
Urban Meyer – Jacksonville Jaguars
Dywizję AFC South zamykają nam Jags. Pierwszoroczny (jak to brzmi przy takiej znakomitości jako HC) trener Urban Meyer ma do swojej dyspozycji pierwszorocznego rozgrywającego Trevora Lawrence’a. Panowie razem będą musieli nauczyć się życia w NFL i chociaż obydwaj mają naprawdę spore szanse na sukces, są utalentowani i byli wysoko oceniani na poziomie uniwersyteckim, to nie osiągnęli jeszcze nic na poziomie NFL.
Jaka będzie więc filozofia Jaguars pod kontrolą Meyera? Wygrywanie. Za. Wszelką. Cenę.
Tom Brady jest najlepszym rozgrywającym w historii tego sportu, bo zawsze znajdzie sposób na wygranie. Niezależnie od tego, czy jest w Tampie, czy w Bostonie. Miałem już u siebie takich rozgrywających – oni wygrywają. Nie sądzę, żebyśmy mieli ocenić Trevora po jednym roku. Rzuca ładnie piłkę, ale to samo możemy powiedzieć o 50-60 innych rozgrywających. Czy wygrywa mecze? To będzie najważniejsze pytanie. I nie – nie jest starterem. Nie podjęliśmy tej decyzji. To nie jest plan czteroletni. To nie byłoby fair. To plan na jeden rok.
Sean McDermott – Buffalo Bills
Zwycięzcy AFC East będą kontynuowali powolnie swój marsz po Super Bowl. W zeszłym roku zabrakło im nieco szczęścia, bo musieli spotkać się w AFC Championship Game z Kansas City Chiefs, co nie jest prostą sprawą. Drużyna może oczekiwać, że Josh Allen podejmie kolejne kroki w byciu rozgrywającym na miarę tytułu MVP ligi, a do pomocy zatrudniono mu m.in. Emmanuela Sandersa, który po latach w Denver i roku w Saints postanowił wyjechać na północ i walczyć o kolejny pierścień.
Trener Sean McDermott zwrócił jednak uwagę na innego skrzydłowego – chodzi o Jake’a Kumerowa, którego sam Aaron Rodgers określił w zeszłym roku „drugim najlepszym” skrzydłowym w Green Bay Packers.
Jego droga była do tej pory bardzo wyboista. Mogę wam jednak powiedzieć jedno… kiedy nas opuścił pod koniec zeszłego roku, to nam go brakowało. Nawet w szatni, miał niepowtarzalny vibe. Dobrze, że mogliśmy go ponownie do nas zaprosić i postaramy się wykorzystać tą niepowtarzalną szansę. W tym okresie przygotowawczym był naprawdę dobry. Któregoś dnia miał najlepsze zagranie podczas sesji treningowej. Daje nam dużo.
Ponadto:
Brian Flores – Miami Dolphins
Dolphins w sezonie 2020 byli interesującą drużyną. Ryan Fitzpatrick wyczyniał magię, Tua rozegrał dobry statystycznie sezon jako rookie, ale i tak był krytykowany, a wszystko spinała defensywa, która pozwoliła Miami wygrać 10 spotkań w sezonie regularnym i minąć się z play-offami ze względu na wyjątkowo zaciętą rywalizację w AFC.
Brian Flores będzie miał jednak nieco trudniejsze zadanie w tym roku – Fitzpatrick nie będzie mógł się pojawić w czwartej kwarcie, by wygrać mecz, a z defensywy odszedł m.in. Kyle Van Noy, który wrócił do Patriots. Problemy pojawiły się również z cornerem Xavienem Howardem. Świetny zawodnik postanowił poprosić o trade ze względu na słaby kontrakt, który mu zaproponowano kilka lat temu. Howard całkiem słusznie chciałby lepiej zarabiać, a trener Flores stwierdził, że nie zamierza się z nim rozstawać.
Nie chcemy pozwolić, żeby X od nas odszedł. Zapiszcie to sobie. Jest bardzo dobrym zawodnikiem. Jest ogromną częścią naszej drużyny. Jest świetny, do tego bardzo dobrze dogaduje się ze swoimi kolegami z zespołu. Wciąż z nim rozmawiamy, wciąż negocjujemy. Naprawdę wierzę, że jeśli obydwie strony będą chciały rozmawiać, to w końcu się dogadamy.
No i przed kilkoma godzinami się dogadali.
What did Xavien Howard get? $1M Pro Bowl incentive. $3.5M in additional incentives. Rescinding all minicamp fines. The max for 2021 is $16,285,294 https://t.co/ZOjYPeHfJj
— Ian Rapoport (@RapSheet) August 8, 2021
Bill Belichick – New England Patriots
Patriots nadal odbudowują się po stracie Toma Brady’ego. Na miejscu pojawił się drugi rok z rzędu Cam Newton na pozycji rozgrywającego, a za nim w kolejce jest wybrany w tegorocznym drafcie Mac Jones. Oprócz tego Pats wzmocnili się w ofensywie (m.in. z Chargers przyszedł Hunter Henry, niestety już z drobnym urazem), do domu wrócił natomiast Kyle Van Noy, by wzmocnić defensywę i wygląda na to, że Patriots mogą bardziej zamieszać w nowym sezonie.
Zanim jednak skupimy się na przyszłości, znajdźmy chwilę na refleksję. Tak zrobił niedawno trener Bill Belichick, który z okazji weekendu Hall of Fame przyznał szczerze, że to wprowadzony niedawno do Hali Peyton Manning był dla niego największym koszmarem w karierze.
Był najlepszym rozgrywającym, z którym kiedykolwiek mierzyły się moje drużyny. Byli quaterbackowie, którzy sami wybierali zagrywki, ale nigdy nie dostosowywali tego tak bardzo jak on. On właściwie wszystko robił sam w tej ofensywie, zmieniał zagrywki i dostosowywał je, jak tylko zaczynał widzieć, co robi nasza defensywa. Był niesamowity w wykorzystywaniu okazji do oszukiwania nas i jest jedynym człowiekiem w historii, który tak bardzo zmieniał naszą defensywę i plan na mecz.
A teraz zobaczcie jak to wszystko wyglądało.
Peyton Manning unveils his @ProFootballHOF bust with his father Archie.
📺: #PFHOF21 Enshrinement on @nflnetwork pic.twitter.com/0gB1xljynX
— NFL (@NFL) August 9, 2021
Robert Saleh – New York Jets
Nowy trener Jets Robert Saleh to eksplozywna postać. Były defensywy koordynator 49ers jest głośny, lubi mówić i opowiadać historie, które często mają zainspirować zawodników w nieoczywisty sposób. Niedawno zawodnicy stwierdzili, że Saleh kupił ich opowieścią o wielbłądzie, której morał był taki, że każda cecha charakterystyczna sprawiła, że panowie znaleźli się w NFL. Tak jak wielbłąd ma garby, tak każdy z nich ma w sobie coś, co pozwala mu na pójście dalej.
To zmienia się jednak, gdy jego drużyna jest na boisku. Debiutujący trener główny podczas obozu przygotowawczego był wyjątkowo cichy, co definitywnie zadziwiło dziennikarzy kojarzących go z głośnych konferencji prasowych. Saleh wytłumaczył swoje zachowanie:
Zażartowałem ze swoim koordynatorem defensywy, że to jest trochę kijowe, bo jak ktoś ma jakąś świetną zagrywkę, to z czego mam się cieszyć?! Ale z drugiej strony nigdy nie krzyczałem za bardzo na boisku, czy podczas treningów… Widzę, jak oni ciężko pracują, wiem co poświęcają i wiem, że dają z siebie wszystko. Kiedy widzę, jak są zmęczeni, jak ciężko starają się poprawić każdy element i aspekt swojej gry, to kiedy potem któryś z nich robi coś wyjątkowego na boisku, to mogę tylko poczuć ulgę. I szczęście, bo doskonale wiem, ile pracy za kulisami doprowadziło do tego, że teraz jest sukces. Takiego mnie będziecie widzieli na boisku.
Mike Tomlin – Pittsburgh Steelers
Steelers i Cowboys to jedyne drużyny, które miały już okazję zagrać mecz futbolu od czasu Super Bowl. Mike Tomlin pozwolił podczas spotkania Hall of Fame wyjść na boisko Najee’emu Harrisowi, czyli biegaczowi wybranemu przez Steelers w pierwszej rundzie tegorocznego draftu.
Ta decyzja spotkała się ze sporą dyskusją wśród fanów, bo według wielu osób drużyna miała całkiem sporo innych luk, a akurat biegacz nie był jedną z nich. Tomlin bronił jednak tej decyzji, komplementując młodziana po jego pierwszym występie w czarno-żółtym uniformie:
Najee pokazał mi teraz te rzeczy, które pokazywał nam przez cały okres przygotowawczy. To jest coś, czego szukaliśmy i na szczęście nam to dał. Nie spodziewaliśmy się czegoś spektakularnego, w końcu wiemy, że to debiutant. Mówiliśmy na ten temat z całą drużyną przez cały tydzień – chcieliśmy sprawdzić rutynowe zagrywki w rutynowym tempie. Zdobywanie pojedynczych jardów po walce na ziemi, krótkie zagrywki i inne rzeczy tego typu. Wszystkie z tych rzeczy zrealizował w sposób satysfakcjonujący, więc to dobry początek dla nas wszystkich.
Engraçado mesmo é o devin bush falando que consegue cobrir o Landry no slot, mas tá tomando baile do Najee Harris no TC dos Steelers pic.twitter.com/YqGdJT5QXF
— Brazilian Browns Fan (@BrownsBR1) August 9, 2021
John Harbaugh – Baltimore Ravens
Ravens, jak niemalże co roku, będą starali się wykonać kolejny krok w kierunku kolejnego Super Bowl w historii franczyzy. Ich rozgrywający Lamar Jackson był w play-offach trzykrotnie, wygrywając zaledwie jedno spotkanie. Trudno sobie wyobrazić, by taka statystyka była dla kogokolwiek satysfakcjonująca.
Zanim jednak młody rozgrywający dostanie przedłużenie kontraktu, który sprawi, że będzie miał astronomicznie wysoką pensję (raczej w pełni zasłużenie), to Jackson musiał opuścić kilka dni obozu przygotowawczego ze względu na COVID-19.Na szczęście trener John Harbaugh uspokoił wszystkich fanów i dziennikarzy – Lamar będzie gotowy na sezon:
Moim zdaniem dzisiaj wyglądał naprawdę dobrze, lepiej, niż się tego spodziewałem. Przez ostatnie 10 dni był zamknięty w domu, nie miał okazji z nami pracować. COVID to nie są żarty, a on miał do tego poważne objawy. Pojawiał się na spotkaniach online, gdy tylko mógł i pracował nad kondycją, chociaż przy takim stanie zdrowia, to nie była to wybitna praca. Ale nie możemy przerywać treningów z tego powodu. Karawana jedzie dalej, reszta zawodników radzi sobie dobrze i wszystko idzie zgodnie z planem.
Kevin Stefanski – Cleveland Browns
Browns to prawdopodobnie jedna z najciekawszych drużyn nadchodzącego sezonu. Pierwsze 18 spotkań coacha Kevina Stefanskiego w roli trenera Cleveland skończyło się bilansem 12-6 i przygodzie zakończonej na divisional round play-offów. To największy sukces grupy od 25 lat, więc oczekiwania są ogromne – zwłaszcza, że wróciła większość podstawowego składu, a ten został wzmocniony przez powrót Odella Beckhama Juniora, który swoją przygodę w zeszłym roku zakończył zaledwie po 6 meczach.
Wielką niewiadomą jest jednak Baker Mayfield. Nie można powiedzieć, że to zły rozgrywający – wręcz przeciwnie, rozegrał całkiem niezły sezon pod czujnym okiem Stefanskiego, nie popełniał zbyt wielu błędów i widać gołym okiem, że to utalentowany zawodnik. Jednak czy na tle utalentowany, by doprowadzić Browns do Super Bowl?
Baker daje sobie radę. Miał naprawdę dobre momenty i kilka takich, z których musi wyciągnąć lekcję. Taki jest naturalna kolej rzeczy podczas przygotowań do sezonu. Moim zdaniem to nasza defensywa się bardzo poprawiła i wywarła presję na naszej ofensywie. Są bardzo waleczni i dobierają się do rozgrywającego bardzo szybko. Widziałem bardzo dobre bitwy naszych zawodników podczas każdego treningu i nie powiem wam, kto wygrywa, bo w tym momencie idą wręcz łeb w łeb.
Zac Taylor – Cincinnati Bengals
Ech, coach Taylor. Spotykamy się ponownie. W zeszłym roku wraz z Adamem Gase’em z New York Jets byliście moimi nemezis. Gase’a na całe szczęście już nie ma, więc panie Taylor proszę mi wybaczyć, ale to pan będzie moim chłopcem do bicia.
Trener Zac Taylor jest niesamowity podczas swoich konferencji prasowych – niemalże tydzień w tydzień opowiadał te same rzeczy, które można podsumować w sumie słowami: „nie czas panikować”. I co powiedział ostatnio pan Taylor? „Nie czas panikować”:
Moim zdaniem jesteśmy jeszcze nieprzygotowani do gry. Na razie próbujemy się dogadać i wyczuć wszystko. Wiecie, chciałbym zdobywać przyłożenia przy każdej zagrywce, ale musimy poczynić progres, żeby tego dokonać. Ale nie czas panikować, wciąż mamy 39 dni do pierwszego meczu i rozpoczęcia sezonu. To mnóstwo sesji treningowych. Ja jestem podekscytowany, bo wiemy, że możemy być lepsi i potrzebujemy tylko czasu, żeby to wszystko poukładać. Definitywnie wszystko poukładamy.
Andy Reid – Kansas City Chiefs
Chiefs kolejny rok z rzędu będą typowani do wygrania Super Bowl. Drużynie udało się zachować swoich najlepszych zawodników, jednak stracili kilku starterów w linii ofensywnej (jak chociażby Erica Fischera), a także Sammy’ego Watkinsa, który był jednym z ulubieńców Patricka Mahomesa.
Chociaż Mahomes nadal będzie miał do dyspozycji Travisa Kelce i Tyreeka Hilla, to na razie trener Andy Reid nie potrafił odpowiedzieć dziennikarzom, czy skrzydłowym numer 2 będzie młody Mecole Hardman, czy może weteran Demarcus Rovinson:
Tak, teraz obecnie mamy dwóch zawodników grających na tej pozycji. Razem pracują i sobie dobrze radzą. Tak samo było, kiedy w zeszłym roku Sammy nie grał, bo miał kontuzję – działało to identycznie, oni obydwaj grali na tej samej pozycji. Demarcus ma się dobrze. Wie doskonale co robi, zna absolutnie każdy centymetr tego boiska. Bardzo walczy o pozycję numer dwa w hierarchii, ale też wie doskonale, że często zmieniamy rotację, bo wszyscy są utalentowani. Rozumie, w jaki sposób ta operacja jest prowadzona. Myślę, że chyba wszyscy to rozumieją.
Jon Gruden – Las Vegas Raiders
Jedno jest pewne – Raiders nie będą w stanie skończyć sezonu z bilansem 8-8. Drużyna z Las Vegas kolejny rok z rzędu rozpadła się pod koniec sezonu regularnego, mając w pewnym momencie bilans 7-5. Co ciekawe, po 3 latach pozycja Jona Grudena w klubie wydaje się być nadal absolutnie niezagrożona.
Sam trener nie jest wcale jakoś specjalnie zmotywowany by zacząć wygrywać w trybie natychmiastowym, a sam twierdzi, że w sumie jest zadowolony z ostatnich lat, chociaż jego bilans wynosi obecnie 19-29.
Nie byliśmy specjalni dobrzy. W moim pierwszym roku mieliśmy chyba 20 nowych starterów. W drugim sezonie zaczęliśmy całkiem nieźle. Potem straciliśmy prawego tackle’a, potem prawego guarda, a potem jeszcze naszego ulubionego biegacza pod koniec sezonu. Mieliśmy problemy, przegraliśmy bliskie spotkania z Jaguars i Denver pod koniec sezonu. Trzeba było zobaczyć te mecze, żeby w to uwierzyć. Potem był ten „dziwny” rok. Znowu zaczęliśmy dobrze, ale traciliśmy zawodników przez Covid-19, mieliśmy trudnych przeciwników. Ale przez ostatnie lata walczyliśmy o play-offy prawie do końca. Moim zdaniem jesteśmy coraz lepsi. Nie lubię przegrywać i widzieć bilansu 19-29, ale za to lubię uczucie czynienia progresu.
First time the @Raiders are hosting fans at Allegiant Stadium for Training Camp! pic.twitter.com/3DJiH1tlHe
— David (@davidstepanian_) August 8, 2021
Brandon Staley – Los Angeles Chargers
Chargers zagrają pierwszy sezon na SoFi Stadium z fanami na trybunach. Miejmy nadzieję, że ponad 80-tysięczna arena będzie chociaż w połowie wypełniona podczas spotkań tej drużyny, chociaż to nie powinno być problemem. Pamiętajmy w końcu, że Justin Herbert i jego ofensywa zdobył rozgłos w poprzednim sezonie, więc sporo mieszkańców Miasta Aniołów może być zainteresowanych zobaczeniem takiej imprezy.
Przedsmak atmosfery Chargers mieli podczas niedawnych sesji treningowych, na których obecni byli fani. To było coś, co bardzo spodobało się wszystkim zawodnikom, a przede wszystkim trenerowi Brandonowi Staley’emu.
Ta atmosfera mnie zaskoczyła z miejsca. Naprawdę sporo fanów czekało na to, by nas zobaczyć. Ktoś grał jakiś koncert, przed treningiem były wypełnione miejsca na stadionie – oni czekali na nas. Moim zdaniem to jest coś niesamowitego. Widać to też po samych zawodnikach. Widać, jak bardzo są zaangażowani, jak więcej energii w to wkładają. Cieszę się, że mamy okazję na treningi z fanami, bo to jest zdecydowanie inne od zamkniętych sesji. To jest prawdziwe.
#Chargers coming into SoFi Stadium with fans for the first time. Practice begins white is the defense and light blue is the offense. pic.twitter.com/v0mIfJCM4V
— Fernando Ramirez (@RealFRamirez) August 8, 2021
Vic Fangio – Denver Broncos
Vic Fangio raczej nie ma zbyt dużych oczekiwań co do nadchodzącego sezonu. Od emerytury Paytona Manninga Broncos nie są uważani za faworytów, ale też nie są najgorszą drużyną w lidze. Są tacy… kompletnie przeciętni.
Nie zmienił to również fakt, że drużyna niedawno sprowadziła do siebie Teddy’ego Bridgewatera, który będzie rywalizował o miejsce jako starter z Drew Lockiem. Fangio oczekiwań nie ma, ale cel ma prosty – wygrywać mecze i nie doprowadzić do tego, żeby jego drużyna się rozpadła w trakcie tego procesu:
Na tym się skupiamy. Rozmawiałem z nimi na temat różnych incydentów i bójek przed treningiem i w przerwie. Wszystko, co robimy, robimy po to, by wygrywać. Te wszystkie poza boiskowe rzeczy to coś, czego nie możemy się dopuszczać i nie pomagają nam w wygrywaniu spotkań. Czy każda sesja treningowa będzie tak dobra i czysta jak dzisiaj? Nie, nie sądzę. Ale chcemy mieć jak najwięcej dobrych, czystych i skutecznych treningów, żeby wygrywać i pozostawiać skupionymi. Poza tym, są też różne rodzaje bójek. Mamy zwykłe zawody w popychaniu się, a mamy też to, co widzieliśmy niedawno w innych zespołach.
O tych „innych” zespołach pogadamy sobie jutro. Dzięki za przeczytanie i do zobaczenia w raporcie z konferencji trenerów z NFC.
Tekst i tłumaczenia opracował Kamil Kacperski
*
Na koniec przypominamy, że mamy swoją, dedykowaną grupę na facebooku. Zapraszamy do dołączenia.
Categories
AKTUALNOŚCI, NFL, NFL, Wpisy