Preseason NFL: raport z konferencji w NFC

Wczoraj mieliśmy okazję raportować co ciekawego powiedzieli trenerzy w spotkaniach z mediami w konferencji AFC, dzisiaj przyszedł czas na NFC. Zapraszamy do tekstu, który przygotował Kamil Kacperski.
Pete Carroll – Seattle Seahawks
Seahawks w trakcie okresu przygotowawczego problemów mieli niemało. Sytuacja Russella Wilsona została załagodzona (aczkolwiek plotki o jego transferze do Chicago Bears były naprawdę głośne), ale problematyczne okazały się sprawy kontraktów Duane’a Browna i Jamala Adamsa. Jeden zasila linię ofensywną, która była źródłem konfliktu między Russem a Seahawks, a drugi jest jednym z najlepszych zawodników defensywnych w lidze.
Nie ma jednak tego złego, co by na zdrowie nie wyszło – a przynajmniej tak możemy sądzić po słowach trenera Pete’a Carrolla.
To nie jest nic nowego. Ale jest unikatowe, bo to duże tamaty. Przechodzimy jednak przez to mając naprawdę dobrych zawodników w naszym programie. Widzieliśmy, co się działo wcześniej, ale mamy sporo doświadczenia i próbujemy pomagać ludziom w przejściu przez różne problemy. Większość zawodników przechodzi przez takie sprawy pierwszy raz i sami muszą zobaczyć co czują.
Pete Carroll said Saturday that he expected Brown to begin practicing soon. But Brown has remained a spectator in practice, along with Jamal Adams.
My view: a Brown extension seems like something they'd only do once there's resolution with Adams' contract situation. https://t.co/oDaU86MT1w
— Brady Henderson (@BradyHenderson) August 6, 2021
Sean McVay – Los Angeles Rams
Rams nareszcie podjęli trudne decyzje i pozbyli się Jareda Goffa, w zamian dostając Matta Stafforda z Detroit Lions. Trener Sean McVay nie może się nacieszyć z tej decyzji i chociaż publicznie wciąż szanuje nowego QB1 Lions, to umówmy się – doskonale wiemy, że Stafford to inny rodzaj bestii na pozycji rozgrywającego.
Dlatego też coach McVay wyjaśnił jasno, że nie ma możliwości, by fani mogli zobaczyć debiut Stafforda w meczach przedsezonowych. To po prostu za duże ryzyko:
Istnieje zero możliwości, że kiedykolwiek zobaczycie Matthew Stafforda na boisku w przedsezonowym meczu, dopóki jestem trenerem Rams. To się nigdy nie wydarzy. Nie będzie grał. Dlatego chcemy mu dać możliwość zagrania w treningach przeciwko innym drużynom. Zaczynamy z Cowboys, potem dwa razy Raiders. Dopóki nie ma opcji, że dadzą mi dodatkowy mecz w sezonie regularnym, bo ktoś doznał kontuzji w meczu przedsezonowym, to nie ma możliwości, żeby moi starterzy grali więcej, niż potrzeba.
Maybe it's the tan, but Matthew Stafford looks to be leaner, more defined, and reportedly is throwing the ball very well at #Rams training camp.#Lions fans, you have to be happy for the guy if he succeeds. pic.twitter.com/2OuPJiI9Dl
— Alan Lee🏝 (@AlanLLee) August 1, 2021
Kliff Kingsbury – Arizona Cardinals
Ach, ta Arizona. Kolejny rok z rzędu drużyna będzie interesującym prospektem – Kyler Murray wciąż się rozwija, w jego arsenale pojawił się kolejny wybitny skrzydłowy w postaci AJ Greena, a defensywę zasilił sam J.J. Watt. Krótko mówiąc, Cards próbują grać „all-in”, dopóki Murray jest na kontrakcie debiutanta.
Niedługo przyjdzie bowiem czas na to, by młodemu rozgrywającemu zapłacić poważne pieniądze, a ten może zażądać setek milionów dolarów, jak niedawno Josh Allen. To nie zdziwiłoby trenera Kliffa Kingsbury’ego, który o dziwo stwierdził, że „chciałby” to zobaczyć:
Naprawdę mam nadzieję, że będziemy mieli okazję dać mu taki kontrakt. To oznacza bowiem, że w tym roku będzie miał fenomenalne statystyki, dokładnie tak, jak Josh Allen w zeszłym roku i z miejsca staje się jednym z najlepszych zawodników na świecie. Umówmy się – kiedy mówimy o tej pozycji, to starasz się zrobić absolutnie wszystko, by utrzymać tego zawodnika w swoim klubie.
Kyle Shanahan – San Francisco 49ers
San Francisco 49ers od kilkunastu miesięcy mają mnóstwo problemów – od absolutnej plagi kontuzji, która przeszła przez klub w sezonie 2020, przez sprawę z rozgrywającymi (wzięli wysoko Treya Lance’a, wciąż mając na miejscu Jimmy’ego G.), a teraz do tej listy możemy dopisać… zbyt dużą potliwość.
Tak. Dobrze przeczytaliście – niedawnym problemem dla ofensywy 49ers jest fakt, że center Alex Mack cierpi na nadpotliwość, co skutecznie utrudnia Jimmy’emu G. i innym rozgrywającym w odbieraniu od niego piłki. Na temat sytuacji wypowiedział się sam trener Kyle Shanahan, który nie przejął się tym problemem i powiedział, że chłopcy sami sobie radzą:
Tak. Tak, jak najbardziej, Alex ciężko pracuje na boisku i ma lekkie problemy z potliwością. Czasami potrzebujemy czegoś w rodzaju ręcznika plażowego. Rozgrywający sobie z tym całkiem nieźle radzą, ale prawda jest taka, że większość centrów ma podobne problemy. Może Mack trochę większe. Pamiętam, że kiedyś Matt Ryan (rozgrywający Falcons – przyp. red.) kazał mu zmieniać spodnie co przerwę. Ale hej – taki jest urok futbolu.
#49ers Starting OL Unit:
Trent Williams – Laken Tomlinson – Alex Mack – Dan Brunskill – Mike McGlinchey pic.twitter.com/tbnNvQhNbT
— Brad (@Graham_SFN) August 2, 2021
Sean Payton – New Orleans Saints
Trener Sean Payton będzie miał nie lada zadanie w tym sezonie – wygrywać z Saints, którzy nie będą mieli do dyspozycji Drew Breesa, a przez kilka tygodni najprawdopodobniej również Michaela Thomasa.
Skrzydłowy nie pierwszy raz dość głośno jęczy z tego powodu w mediach społecznościowych, co sprawia, że tylko psuje opinię o sobie. Wkurzony z tego powodu jest również trener Payton, który jasno stwierdził, że nie zamierza komentować zachowania swojego zawodnika:
Nie. Nie zamierzam prowadzić konferencji prasowej na podstawie jakichś słów z mediów społecznościowych. Słuchajcie – jesteśmy skupieni na naszych zawodnikach. Jesteśmy skupieni na tym, by Mike był zdrowy i pomógł nam w sezonie. Nie interesuje mnie nic innego. Niech sobie jęczą, niech gadają.
The #Saints recently leaked story to media that star WR @Cantguardmike didn't respond to their calls for 3 months and didn't want to get surgery early.
Michael Thomas posted this today. pic.twitter.com/ooEDlEqscm
— Dov Kleiman (@NFL_DovKleiman) August 9, 2021
Bruce Arians – Tampa Bay Buccaneers
Trener Bruce Arians nie należy raczej do małomównych ludzi. Coach jest wyznawcą publicznego karania swoich zawodników, nie boi się ich ochrzanić podczas rozmów z dziennikarzami, a także powiedzieć szczerze, że jego drużyna zrobiła coś kijowego i odpowiedzialność za to ponoszą wszyscy.
Trener niedawno potwierdził to w konferencji po jednym z treningów, wyjaśniając jasno, że jego ofensywa „śmierdziała”, ale na szczęście defensywa pojawiła się na miejscu i grała śpiewająco:
To był naprawdę dobry trening defensywny. Serio – moim zdaniem to od początku do końca była najlepsza sesja naszych obrońców i jednocześnie najgorsza sesja dla ofensywy. Prawdopodobnie najgorsza od 3 lat. Zauważyłem pewną tendencję – kiedy mamy dzień przerwy, to nasza ofensywa potem śmierdzi. Po prostu śmierdzi. Musimy sobie z tym poradzić. Nasi obrońcy nie mieli żadnych problemów i stanęli na wysokości zadania. Wyszli z szatni i dominowali. Dobrze się to oglądało, tylko szkoda, że po drugiej stronie była nasza ofensywa.
Matt Rhule – Carolina Panthers
Panthers kolejny rok z rzędu będą mieli nowego rozgrywającego (Sam Darnold z New York Jets), do pełni sił powraca Christian McCaffrey, a defensywę zasilił corner Jaycee Horn. Zawodnik zanotował kilka dobrych treningów, przechwytując kilkukrotnie podania Darnolda i innych rozgrywających. Jednak nie wszystko było tak dobre.
Sporo na ten temat miał do powiedzenia trener Matt Rhule, który postanowił nieco utemperować oczekiwania fanów, przypominając wszystkim, że Jaycee jednak jest tylko rookie, więc ma czas na rozwój:
Tak, Jaycee jest mocny, ale za często łapie i przytrzymuje swoich przeciwników. Uwielbiam jego zaangażowanie, ale musi zwracać uwagę na takie szczegóły i ciężko pracować. Na szczęście o tym wie, a piłka go szuka. Nie mam żadnych wątpliwości, że jest niezwykle utalentowany i już teraz jest świetny. Ale jak w przypadku wszystkich zawodników – zauważasz dobre strony, ale skupiasz się na tych złych… Jest młody, więc będzie się stawał tylko lepszy i lepszy.
Go get it @jayceehorn_10‼️ pic.twitter.com/LPbSNxfk84
— Carolina Panthers (@Panthers) August 8, 2021
Arthur Smith – Atlanta Falcons
To koniec pewnej ery w Atlancie. Julio Jones oficjalnie odszedł z zespołu, przenosząc się do Titans, a wiekowy rozgrywający Matt Ryan stracił swoją najgroźniejszą broń. Na szczęście na miejscu pojawił się „generacyjny talent” w postaci tight enda Kyle’a Pittsa, który może bardzo pomóc Atlancie w powrocie do Super Bowl (które tak spektakularnie przegrali).
Na szczęście wygląda na to, że Pitts jest tak dobry, jak wszyscy zakładali i trener Arthur Smith jest bardzo podekscytowany faktem, że będzie miał do dyspozycji tak utalentowanego zawodnika:
Rzucamy wszystko, co mamy w Kyle’a. Powiedziałem mu, że to będzie długa przeprawa i są rzeczy, których będzie musiał się nauczyć sam. Ja mogę mu pomóc, nasi trenerzy mogą mu pomóc, nasi weterani mogą mu pomóc, ale koniec końców, to on sam jest odpowiedzialny za to, żeby wykonywać polecenia i się uczyć. Niektórzy potrzebują oglądać niezliczoną ilość filmu, inni muszą być na boisku. Na razie staramy się skupiać na niuansach i rzeczach fundamentalnych, przy okazji sprawdzając, który sposób nauki jest dla niego najlepszy.
OMG. KYLE. PITTS. pic.twitter.com/npujj07TdJ
— Atlanta Falcons (@AtlantaFalcons) August 3, 2021
Ron Rivera – Washington Football Team
WFT wciąż nie mają nazwy, ale to nie przeszkadza Ronowi Riverze w realizacji jego planów, by uczynić franczyzę zwycięzcami. W sezonie 2020 Waszyngton wszedł do play-offów jako zwycięzca najgorszej dywizji w całym NFL, czyli NFC East, ale plan na przyszłość jest taki, by meldować się tam regularnie.
Drużyna ma grać dobry futbol, wygrywając mecze przez umiejętności i dobrą strategię, a nie przez szczęście, czy słabą grę przeciwników. Dlatego trener Ron Rivera (który na szczęście wygrał z rakiem) chce zaszczepić mentalność zwycięzców w swoich zawodnikach:
To jest coś, co razem z trenerami próbujemy wszczepić naszym zawodnikom. To uczucie pewności siebie i ekscytacji. Niedługo zaczynamy grać przeciwko prawdziwym zawodnikom z innych drużyn. To ma być powód do zadowolenia, skupienia i wiary w to, że uda nam się wygrać z każdym, niezależnie od warunków. Dlatego teraz wszyscy mówimy niemalże to samo – to koniec zabawy, czas na prawdziwą pracę. Nie chcemy mieć skopanych tyłków.
Joe Judge – New York Giants
Futbol to sport kontaktowy, a co za tym idzie, często można włożyć w niektóre ciosy zbyt dużo siły. To czasami doprowadza do konfliktów, co ostatnio stało się właśnie na boisku treningowym Giants, kiedy Xavien McKinney starł się z Coreyem Clemontem. To doprowadziło do wymiany zdań, wymiany kilku ciosów i ogólnej szarpaniny między zawodnikami z Nowego Jorku.
Konflikty się zdarzają i to rolą trenera jest m.in. łagodzenie ich. Dokładnie to spróbował zrobić Joe Judge, który powiedział dziennikarzom, w jaki sposób rozwiązał sprawę szarpaniny między jego zawodnikami:
Najważniejsze jest to, żeby nigdy nie robić krzywdy całej drużynie. Cała praca trenerów polega na tym, żeby eliminować błędy w każdym aspekcie tego sportu – nie tylko na boisku. Coś takiego w meczu będzie nas kosztowało 15 jardów, wyrzucenie kilku zawodników i kary finansowe dla wszystkich zebranych. Wszystko ma swoje konsekwencje. To, co się stało we wtorek jest niedopuszczalne i nie pozwoliłoby nam na wygranie meczu. Stało się, więc musimy wyciągnąć wnioski i nie doprowadzić do tego, by taka sytuacja się powtórzyła.
W ramach ciekawostki warto jeszcze wspomnieć, że ofensywny koordynator i były HC Dallas Cowboys Jason Garrett ostatnio poprosił dziennikarzy o to, by zwracać się do niego per „coach”, a nie po imieniu. Piękna sprawa:
I can’t believe this is a thing, but …
Giants OC Jason Garrett wasn’t demanding the media call him “Coach”. He was playfully chiding us for not responding when he said “Good to see you guys.”
That seemed clear. I thought it was funny.
Carry on.
— Ralph Vacchiano (@RVacchianoSNY) August 5, 2021
Mike McCarthy – Dallas Cowboys
The ‘Boys zagrali już przeciwko Steelers, niedawno trenowali przeciwko Rams, a jeszcze czekają na nich przedsezonowe spotkania. To oznacza, że drużyna z Dallas będzie miała okazję sporo poćwiczyć przed sezonem, co jest bardzo ważne, biorąc pod uwagę, że do drużyny po ciężkiej kontuzji wraca Dak Prescott, który oficjalnie związał się z Cowboys na kilka następnych lat.
Mike McCarthy niedawno odniósł się również do wydarzeń z domu ich dywizyjnych kolegów – chodzi oczywiście o Giants i ich bójkę. Trener stwierdził, że nie mają czasu na takie rzeczy, bo ich biznesem jest wygrywanie.
Myślę, że wszyscy muszą być po tej samej stronie. Nie mamy ochoty na bójki – to jest strata czasu dla wszystkich. Dla mnie te dni się już skończyły, nie tego szukam od życia i od tego sportu. Nie dość, że to zawsze skończy się karami w trakcie meczu, to jeszcze możecie się poważnie zranić albo dostać zawieszenie, więc nie wiem po co chłopaki to robią. Mam wrażenie, że Sean (McVay, trener Rams – przyp. red) również zdaje sobie z tego sprawę. My chcemy dobrej jakości pracy i świetnych treningów przeciwko klasowym przeciwnikom. Tylko tyle i aż tyle.
Nick Sirianni – Philadelphia Eagles
Eagles zaczynają nowy rozdział swojej historii. Budynek w Philly opuścili Carson Wentz oraz trener Doug Pederson, a ze składu wygrywającego Super Bowl w 2017 roku ostały się tylko szczątki i pojedyncze przypadki. Czas na nowe życie pod wodzą Nicka Sirianniego oraz młodego rozgrywającego Jalena Hurtsa, który już w zeszłym roku pojawiał się na boiskach NFL.
Wraz z nowym personelem pojawiają się też nowe rozwiązania i koncepcje. Sirianni niedawno zaskoczył dziennikarzy podczas treningów, przedstawiając im nową ofensywę, która mocno stawia na rozwiązania typu RPO.
Tak, RPO to część naszej ofensywy i kolejny element układanki, która ma nam pomóc w wygrywaniu meczy. Chcemy sprawdzić, na ile opłacalne jest przeczytanie przeciwnika, niż blokowanie go. To świetne zagranie, możesz stanąć i rzucić okiem na to, co zrobił. Czy się cofnął? Czy zaczął biec? Okej, oddaje piłkę mojemu biegaczowi. Nie ma problemu, teraz do kogoś rzucę. Tak, to teraz będzie część naszej ofensywy, kolejny element, który będziemy rozbudowywać przez kolejne spotkania.
Matt LaFleur – Green Bay Packers
Stało się – Aaron Rodgers zostaje. Przynajmniej jeszcze na ten rok. Rozgrywający niespecjalnie ukrywał, że ma sporo problemów z tym, jak zarządzana jest franczyza, w której gra odkąd trafił do NFL. Problemy z draftowaniem zawodników do pomocy w ofensywie, nieprofesjonalne „wypędzanie” weteranów z klubu, czy niesłuchanie się jego porad w sprawie wolnych agentów to zaledwie kilka rzeczy, które Rodgersowi są w niesmak.
Rozgrywający nie jest jednak jedynym „Rodgersem” w budynku – to nazwisko nosi również rookie Amari, nowy skrzydłowy Packers, który zasilił ofensywę w 3. rundzie tegorocznego Draftu. Ten wraz z powracającym Randallem Cobbem mogą być tajemnymi broniami Green Bay w nadchodzącym sezonie. Taką nadzieję ma przynajmniej Matt LaFleur:
Amari był wokół futbolu przez wiele lat. Naprawdę można w nim wyczuć, że jest synem trenera, bo ma świetny przegląd boiska i doskonale wie, co się na nim dzieje. Ciężko nad tym pracuje, ale nie boi się wiedzy, chętnie się uczy. Naprawdę staramy się go mocno wykorzystać. Teraz mamy bardzo, ale to bardzo zaciętą rywalizację w naszym pokoju skrzydłowych, więc nie mogę się doczekać rozrysowywania kolejnych zagrywek dla tych zawodników. Będzie fajnie i mam nadzieję, że Amari spełni nasze oczekiwania i nam bardzo pomoże.
Spoiler Alert 🚨
Coach LaFleur has landed his first true chess piece as Packers head coach. The way Amari Rodgers will be utilized is going to be really fun ♟🎱
pic.twitter.com/MdM03PqKeJ— Hogg (@HoggNFL) August 7, 2021
Matt Nagy – Chicago Bears
Bears oficjalnie pożegnali się z Mitchellem Trubiskym, który od kilku lat piastował posadę rozgrywającego w Chicago. Na jego miejsce przyszedł młody Justin Fields, a swoją posadę zachował też weteran Nick Foles, który jeszcze kilka lat temu świętował wygraną w Super Bowl z Eagles.
Jednak nie samym rozgrywającym drużyna futbolu żyje – w ofensywie są jeszcze skrzydłowi, a także biegacze, którzy potrafią absolutnie odmienić losy drużyny (spójrzcie chociażby na Titans i Derricka Henry’ego). Jednym z takich zawodników jest David Montgomery, który według trenera Matta Nagy’ego ma ogromny potencjał na to, by w tym sezonie stać się prawdziwym koniem pociągowym całej drużyny z Chicago, unikając jednocześnie presji na Folesie i Fieldzie:
Jeśli popatrzyć na produktywność Davida w ciągu kilku ostatnich lat, to dawanie mu piłki do rąk jest dobrym pomysłem. Potrafi sprawić, że go mijasz, dobrze unika defensorów, niezależnie czy są blokowani, czy nie. Kiedy możesz rozpocząć czwartą kwartę z przewagą i możesz oddawać piłkę do Montgomery’ego, to masz duże szanse na zwycięstwo. Niestety, nie mieliśmy zbyt dużo takich sytuacji w ostatnich latach – to go nieco ograniczało pod względem statystyk. Popatrzysz na liderów ligi, to dużo ich liczb pochodzi właśnie z czwartych kwart, kiedy wynik meczu jest już praktycznie przesądzony. To go nieco zraniło, ale obiecuje, że postaramy się to zmienić.
Mike Zimmer – Minnesota Vikings
Vikings to interesująca grupa. Jeszcze dwa lata temu oglądaliśmy ich w drugiej rundzie play-offów, a teraz zaprezentowali nam całkowicie średni sezon. Kirk Cousins zaliczył krok w tył, z zespołu odszedł Stefon Diggs, ale nadal ofensywa dysponuje bronią porządnego kalibru – Justin Jefferson zdaje się być absolutną gwiazdą, Adam Thielen nadal jest świetny, a za rozgrywającym nadal ustawia się Dalvin Cook, który długo rywalizował o miano najlepszego biegacza z Derrickiem Henrym i Alvinem Kamarą w zeszłym sezonie.
Dlatego kolejny sezon może być interesujący. Może się bowiem okazać, że Vikings znowu się odpalą i bez problemu zameldują się w play-offach. Nad drużyną jest sporo znaków zapytania, co zaznaczył sam trener Mike Zimmer:
Sporo myślałem o naszej drużynie. Niedawno rozmawiałem z Harrisonem Smithem na temat meczów przedsezonowych. Zastanawialiśmy się, czy będziemy próbowali podwyższyć brutalność na naszych treningach. Wiem, że chłopaki potrzebują trochę akcji przed sezonem, żeby upewnić się, że są gotowi do drogi. Strzelam, że zagrają parę minut w naszym drugim spotkaniu, a potem rzucimy okiem jak będą się czuli przed trzecim meczem. Trzeba pamiętać, że często zawodnicy, którzy pokazują się dobrze w trzecim meczu, dostają też szansę w sezonie regularnym.
Dan Campbell – Detroit Lions
Oto ostatni i jednocześnie najbardziej elektryzujący trener na naszej liście. „MCDC” przejął Lions w trudnej sytuacji (nic nowego), ale początek jego przygody w Detroit jest absolutnie fantastyczny. Nawet jeżeli drużyna będzie najgorsza w historii NFL, to przynajmniej Dan Campbell zostanie zapamiętany jako genialny wrestler.
Niedawno dowiedzieliśmy się, że wraz z rodziną jest właścicielem dwóch jorków o imionach Thelma i Louise; fanom podczas spotkania na Ford Field kazał sobie wyobrazić, że to ich własne podwórko, na którym odpalają fajerwerki, a swoją filozofię opisał słowami: „nawet jeśli upadasz, to pamiętaj żeby po drodze ugryźć skur*iela w kolano”. Coś pięknego.
Dan Campbell just cut a damn wrestling promo. pic.twitter.com/6EKzOvF1SP
— Pride of Detroit (@PrideOfDetroit) August 7, 2021
Niestety, oprócz bycia geniuszem na mikrofonie, Dan Campbell faktycznie musi trenować swoją drużynę. Ta jest przeciętna, ale Campbell i tak nie może się doczekać, żeby zobaczyć ich w akcji:
Rozmawiałem o tym ze swoimi trenerami wczoraj i czujemy, że musimy zobaczyć, jak chłopaki grają. Myślę, że postawimy na jakąś kwartę dla starterów przeciwko Bills. Chcemy zobaczyć, co i jak. Nie chcemy się za bardzo przejmować tym, jak będziemy gotowi przeciwko Indianapolis (ich trzeci przeciwnik przed sezonem – przyp. red.). Chcemy zobaczyć, jak będą działały różne ustawienia, różne formacje, różne strategie w sytuacjach przypominających prawdziwe mecze. Serio, myślę, że przeciwko Bills wyjdziemy starterami, ale oni zostaną na boisku około kwarty. Będziemy raczej sprawdzali podstawy i zagrywki, które wszyscy potrafią wyrecytować w nocy o północy. Nie chcemy, żeby nasi zawodnicy specjalnie kombinowali. Mają inne rzeczy na głowie.
Pierwszy mecz sezonu regularnego, w którym Bucs podejmą Cowboys odbędzie się 9 września 2021 roku. Mam jednak poczucie, że przeczytacie kolejną odsłonę tego cyklu trochę wcześniej. Do zobaczenia.
Tekst i tłumaczenia opracował Kamil Kacperski
*
Na koniec przypominamy, że mamy swoją, dedykowaną grupę na facebooku. Zapraszamy do dołączenia.
Categories
AKTUALNOŚCI, NFL, NFL, Wpisy