Fantasy Football z NFLPOLSKA – Wide Receivers

Skrzydłowi to pozycja z największą głębią w fantasy. O ile na innych pozycjach drużyny posiadają jednego, maksymalnie dwóch graczy, skrzydłowych jest zazwyczaj dwóch lub więcej. Gra w NFL przesuwa akcenty coraz bardziej w stronę gry podaniowej, a w ostatnich draftach pojawia się coraz więcej utalentowanych zawodników na tej pozycji. Zapraszam do lektury, która pomoże odpowiedzieć na pytania “kto?”, “kiedy?” i “dlaczego?”. Analizę przygotował Adrian Glejzer.
GIGANCI
Najlepsi skrzydłowi w lidze, łapiący ponad 100 podań i zdobywający 10-15 przyłożeń w sezonie. Są nie do upilnowania dla defensorów przeciwnika, a rozgrywający każdą akcję podaniową zaczyna i kończy na sprawdzeniu ich dostępności. W draftach schodzą na przełomie pierwszej i drugiej rundy.
- Davante Adams (Green Bay Packers) jest aktualnie uznawany za najlepszego skrzydłowego w lidze. Zeszły sezon zakończył z 1374 jardami i 18 przyłożeniami w zaledwie 14 występach. Ma wielki talent szczególnie do przyłożeń, cztery z ostatnich pięciu sezonów zakończył z przynajmniej dziesięcioma przyłożeniami. Jest wyraźną pierwszą opcją i ulubionym targetem Aarona Rodgersa. Jeżeli zdrowie mu na to pozwoli (opuścił 8 spotkań w ostatnich 4 latach z powodu kontuzji), obroni tytuł najlepszego skrzydłowego fantasy.
- Tyreek Hill (Kansas CIty Chiefs) jest wybuchowym, trudnym do upilnowania zawodnikiem. Zdrowy gwarantuje 1200 jardów i 10 przyłożeń, a sufit jego możliwości poznaliśmy w 2020 roku – 1399 jardów i 17 przyłożeń w piętnastu spotkaniach. Świetnie rozumie się z rozgrywającym Patrickiem Mahomesem – w krytycznych momentach wspólnie znajdują sposób, by przechylić szalę zwycięstwa na korzyść Chiefs. Przez większość kariery był nieregularny z tygodnia na tydzień, ale generalnie znacznie częściej wygrywa tygodnie menedżerom fantasy, niż je przegrywa.
Tyreek Hill won a lot of @nflfantasy matchups with his 44.9 point performance in Week 12 🙌 @cheetah pic.twitter.com/XnGiLksBCn
— NFL (@NFL) June 8, 2021
- Stefon Diggs (Buffalo Bills) zmienił latem 2020 drużynę, przenosząc się z Minnesoty do Buffalo. Historycznie, świetni skrzydłowi po zmianie drużyny obniżają loty. Diggs zaprzeczył tej teorii – rozegrał swój najlepszy sezon w karierze, przewodząc lidze w jardach, targetach i złapanych podaniach. Świetnie wpasował się w ofensywę Bills, i wspólnie z rozgrywającym Joshem Allenem wznieśli siebie nawzajem na wyższy poziom i do elity ligi. Buffalo nie dokonało żadnych większych zmian w ofensywie, a zatem należy się spodziewać po Diggsie kolejnego świetnego sezonu.
- DeAndre Hopkins (Arizona Cardinals) znalazł się w zeszłym sezonie w podobnej sytuacji do Diggsa. Latem zmienił zespół, z Houston przeniósł się do Arizony. Pierwszy sezon nie był rewelacyjny pod względem fantasy, podobnie jak jego ostatni sezon jako zawodnik Texans – zakończył je odpowiednio na dziewiątym i dziesiątym miejscu. Powrót na pierwsze miejsce, które zajął w 2017 roku jest jak najbardziej możliwy – Hopkins od sześciu lat nie zszedł poniżej 150 targetów z sezonie, a bardzo dobry sezon od rewelacyjnego dzieli w jego przypadku kilka przyłożeń.
DEANDRE HOPKINS. pic.twitter.com/5ul86kWCyc
— NFL (@NFL) November 16, 2020
- Calvin Ridley (Atlanta Falcons) zaczynał sezon 2020 jako drugi skrzydłowy drużyny za plecami Julio Jonesa, ale kończył go jako jedna z gwiazd na pozycji. Zanotował 1374 jardy i 9 przyłożeń, a najlepiej wyglądał, kiedy Julio nie było na boisku – w sześciu takich spotkaniach cztery razy notował przynajmniej 100 jardów. Po odejściu Jonesa do Tennessee Ridley stał się wyraźną pierwszą opcją drużyny, i powalczy o tytuł najlepszego skrzydłowego ligi w 2021.
STARTERZY
W tej grupie znajdują się skrzydłowi stanowiący pewne pierwsze, i czasami drugie opcje podaniowe drużyn, które lubią grać górą. Każdy z tych zawodników ma potencjał dostania się do elity, a w najgorszym wypadku zaliczenia przyzwoitego sezonu na 1000 jardów i kilka przyłożeń. W draftach zaczynają się oni pod koniec drugiej rundy, a kończą na początku piątej.
- Justin Jefferson (Minnesota Vikings) ustanowił w swoim pierwszym sezonie rekord w liczbie jardów zdobytych przez debiutanta – 1400. I to mimo że został starterem dopiero w trzecim meczu sezonu. Często zdobywa dużo jardów w jednej akcji. Vikings latem postawili na wzmocnienie defensywy, i lubią grać dużo dołem, ale talent Jeffersona pozwoli mu na walkę o tytuł najlepszego skrzydłowego ligi w najbliższych latach.
Justin Jefferson's record-setting day was the Best Rookie Performance of Week 17! (by @Verizon) pic.twitter.com/F60SUzq6Io
— NFL Network (@nflnetwork) January 3, 2021
- Terry McLaurin (Washington Football Team) rozgrywał świetny sezon w 2020 roku, zanim zaczęła ograniczać go kontuzja kostki. Był też zmuszony grać z rozgrywającymi niedorównującymi jego talentowi – Dwyanem Haskinsem, Alexem Smithem, Kylem Allenem i Taylorem Heinicke. W tym roku na rozegraniu grać będzie Ryan Fitzpatrick, którego pierwsze opcje podaniowe zazwyczaj notowały świetne sezony w fantasy. Czyni to rok 2021 w wykonaniu McLaurina potencjalnie bardzo ekscytującym.
- Keenan Allen (Los Angeles Chargers) jest pierwszą opcją podaniową Chargers już od kilku lat. W ostatnich czterech notował średnio 1195 jardów oraz 6,5 przyłożenia. W tym okresie zawsze kończył sezon jako top 14 na pozycji skrzydłowego. Jego wysokie liczby targetów gwarantują bezpieczne i regularne punktowanie.
- Allen Robinson (Chicago Bears) to bardzo utalentowany skrzydłowy, który nie ma szczęścia do rozgrywających. W poprzednich latach jego QB byli Blake Bortles i Mitchell Trubisky, w tym będzie to Andy Dalton albo debiutant Justin Fields. Zdrowy Robinson to gwarancja 150 targetów i 6 przyłożeń, z potencjałem na większe liczby. Jest niezagrożoną pierwszą opcją drużyny i zawodnikiem walczącym o duży, życiowy kontrakt w następne lato.
- MIke Evans (Tampa Bay Buccaneers) jest synonimem regularności. W każdym z siedmiu sezonów w NFL zdobył przynajmniej 1000 jardów, w pięciu z nich miał przynajmniej 8 przyłożeń, także w pięciu był jednym z 12 najlepszych skrzydłowych w fantasy. Ciężko wyobrazić sobie, był okazał się jednym z gigantów na pozycji – walczy o targety m.in. z Chrisem Godwinem i Antonio Brownem – ale na pewno będzie blisko czołówki.
Mike Evans is the only player in #NFL history to have 1,000+ receiving yards in each of his first 7 seasons pic.twitter.com/HdZY4blKmy
— NFL Stats (@NFL_Stats) February 6, 2021
- Chris Godwin (Tampa Bay Buccaneers) był drugim skrzydłowym w fantasy w 2019 roku, ale 2020 stał u niego pod znakiem kontuzji. Jednak nawet w sezonie, w którym rozegrał tylko 12 spotkań, udało mu się zdobyć 840 jardów i 7 przyłożeń. Ma talent i gra w ofensywie, którą stać na wiele. Jeśli pozostanie zdrowy, znowu będzie w czołówce skrzydłowych ligi.
- DK Metcalf (Seattle Seahawks) zdobył 1300 jardów i 10 przyłożeń w 2020, a przez pierwsze ⅔ sezonu zmierzał po statystyki na poziomie 1500/13. Jest niesamowitym atletą, z którym obrońcy nie mają szans ani w walce o górną piłkę, ani w pojedynku biegowym. Bywa nieregularny, co wynika z nieregularności rozgrywającego Russella Wilsona, ale ma potencjał na bycie najlepszym skrzydłowym ligi.
DK Metcalf is FREAKY FAST. @dkm14
📺: #SEAvsAZ on NBC
📱: NFL app // Yahoo Sports app: https://t.co/FSTZl0ocgC pic.twitter.com/WSuLjzfIl3— NFL (@NFL) October 26, 2020
- Tyler Lockett (Seattle Seahawks) zajął dziewiąte miejsce wśród skrzydłowych fantasy w zeszłym sezonie, ale znalazł się tam po jednym z najbardziej nieregularnych sezonów w historii. Dwa razy był najlepszym skrzydłowym fantasy tygodnia, ale zanotował również 9 bardzo słabych występów. Świetnie rozumie się z rozgrywającym Wilsonem, wspólnie tworzą jeden z najlepszych duetów QB-WR w lidze.
- AJ Brown (Tennessee Titans) był jedenastym skrzydłowym fantasy w 2020 roku pomimo opuszczenia dwóch spotkań z powodu kontuzji. Jest niesamowicie ciężki do powalenia z piłką w rękach. Z dotychczasowych dziewiętnastu przyłożeń w NFL dziesięć zdobył po przynajmniej 37-jardowych akcjach. Gdyby nie dołączenie do drużyny Julio Jonesa, mógłby być rozpatrywany w kategorii “gigantów”.
AJ BROWN ARE YOU KIDDING? @Brown1arthur
📺: #TENvsJAX on CBS
📱: NFL app // Yahoo Sports app: https://t.co/tvMsTDEOAi pic.twitter.com/3QLGjJPLRw— NFL (@NFL) December 13, 2020
- Julio Jones (Tennessee Titans) po dzięsięciu latach spędzonych w Atlancie jako czołowy skrzydłowy dekady dołączył latem do Titans. Nie jest tym samym fizycznym potworem co w latach swojej świetności, ale nadal stać go na przewodzenie drużynie w targetach i jardach. Nigdy nie miał umiejętności łapania dużej liczby przyłożeń (10 w swoim najlepszym sezonie pod tym względem), ale Tennessee to bardzo efektywna drużyna w tej kategorii, więc Jones może powalczyć o nowy rekord kariery.
- Amari Cooper (Dallas Cowboys) jest pierwszym skrzydłowym Cowboys od dwóch i pół roku. Znany jest ze swojej nieregularności – dużo lepiej gra w meczach u siebie niż na wyjeździe. Jest ulubionym celem podań Daka Prescotta. W tym sezonie będzie musiał walczyć o status lidera z CeeDee Lambem, ale ofensywa Dallas w ostatnich latach wspierała dwie opcje podaniowe i nie inaczej powinno być w tym roku.
- CeeDee Lamb (Dallas Cowboys) zanotował jeden z najlepszych debiutanckich sezonów w historii. Większość społeczności NFL spodziewa się po nim progresu w 2021 i dołączenia do elity zawodników na pozycji. Pomóc w tym ma przede wszystkim powrót po kontuzji rozgrywającego Daka Prescotta.
Garrett Gilbert to CeeDee Lamb for the TD!
The #Cowboys are leading the #Steelers, 10-0
— NFL Stats (@NFL_Stats) November 8, 2020
- DJ Moore (Carolina Panthers) jest bardzo regularnym zawodnikiem. W obydwu ostatnich sezonach zanotował dokładnie 1215 jardów i 4 przyłożenia. W porównaniu do liczby złapanych podań i targetów, ma historycznie słabą liczbę przyłożeń. Należy się więc spodziewać pozytywnej zmiany w tej kategorii.
- Robert Woods i Cooper Kupp (Los Angeles Rams) mieli wyjątkowe jak na swoje standardy sezony w 2020. Woods ustanowił swój rekord przyłożeń (8), podczas gdy zmagający się z kontuzją Kupp miał najgorszy sezon w karierze pod tym względem (3). Obaj są skrzydłowymi podobnego formatu, i znajdują się w sytuacji, która powinna zwiększyć ich atrakcyjność w fantasy. Po pierwsze, zespół opuścili rywale w walce o targety, skrzydłowy Josh Reynolds i TE Gerald Everett. Po drugie, Rams zmienili rozgrywającego z Jareda Goffa na Matthew Stafforda, co można uznać za poprawę jakości. Po trzecie kontuzja, RB Cama Akersa oznacza więcej gry podaniami zespołu.
ROTACJA
W tej kategorii możemy znależć zawodników, którzy będą mieli rolę wystarczająco dużą, by solidnie punktować w fantasy, ale zbyt małą (przynajmniej na początku sezonu), by ufać im co kolejkę. Wraz z biegiem sezonu ich rola może urosnąć do tej “startera”, lub zmaleć do absolutnie niegrywalnej w fantasy. W drafcie znajdują się zazwyczaj od piątej do siódmej rundy.
- Michael Thomas (New Orleans Saints) miał genialny sezon w 2019 roku. 2020 był jednak pełen kontuzji, które przeniosły się również na początek tego sezonu. Thomas leczy kontuzję i do gry wróci najpewniej w październiku. Dodatkowo, jest skonfliktowany z zarządem Saints. Drzemie w nim wielki talent, ale osoba biorąca go w fantasy musi uzbroić się w cierpliwość, i trzymać go na ławce przez kilka pierwszych kolejek sezonu.
Michael Thomas holds the #NFL record for the most consecutive games with 4+ receptions with 43 pic.twitter.com/KVmMysPENA
— NFL Stats (@NFL_Stats) July 23, 2021
- Robby Anderson (Carolina Panthers) rozegrał w 2020 roku swój najlepszy sezon w karierze, i pierwszy raz zdobył 1000 jardów. Ciężko powiedzieć, czy zmiana rozgrywającego z Teddy’ego Bridgewatera na Sama Darnolda (z którym Anderson grał już w Jets) poprawia jego sytuację. Jest drugą opcją drużyny, do której po kontuzji wraca łapiący dużo podań RB Christian McCaffrey.
- Antonio Brown (Tampa Bay Buccaneers) dołączył do zespołu w połowie sezonu i w jego drugiej połowie przewodził drużynie w targetach. Nie jest już najlepszym skrzydłowym ligi, tak jak kilka lat temu, ale nadal stać go na wielkie występy. Największe ryzyko wiąże się z jego charakterem – w każdej chwili może zrobić coś, za co zostanie wyrzucony z drużyny lub zawieszony przez ligę.
BRADY TO AB TD BEFORE THE END OF THE HALF 🤯
WOW.
(via @NFLBrasil)pic.twitter.com/CHdsqwTcVg
— Bleacher Report (@BleacherReport) February 8, 2021
- Kenny Golladay (New York Giants) dał się poznać w Detroit jako zawodnik, który niskie liczby targetów był w stanie zamieniać na długie akcje i efektowne przyłożenia. Po przejściu do Giants jego perspektywy nie wyglądają już tak różowo – jego rozgrywającym będzie Daniel Jones, który jak na razie nie zrobił wielkiego wrażenia w lidze swoją grą ani statystykami. Golladay będzie pierwszą opcją drużyny, ale może być mu ciężko osiągnąć 1000 jardów w sezonie.
- Adam Thielen (Minnesota Vikings) zdobył w zeszłym roku niesamowite 14 przyłożeń, łapiąc prawie każde podanie w redzone skierowane w jego stronę. Już od pięciu lat stanowi siłę drużyny, ale jest coraz starszy, a dołączenie do drużyny Jeffersona mimowolnie uczyniło go drugim skrzydłowym w Vikings. 14 przyłożeń jest nie do powtórzenia, ale to nadal bardzo solidny zawodnik w fantasy.
ADAM THIELEN. UNREAL SKILL. #SKOL
📺: #DALvsMIN on FOX
📱: NFL app // Yahoo Sports app: https://t.co/tUoK0wsA9N pic.twitter.com/jDWiMuVAZy— NFL (@NFL) November 22, 2020
- Courtland Sutton (Denver Broncos) miał przełomowy sezon w 2019, zdobywając ponad 1000 jardów i łapiąc kilka naprawdę trudnych, świetnie bronionych podań. W drugim meczu ostatniego sezonu zerwał więzadło w kolanie i na boiska powróci dopiero teraz. O bycie pierwszym skrzydłowym drużyny powalczy z drugorocznym Jeudym. Tylko zwycięzca tej rywalizacji będzie przydatnym zawodnikiem w fantasy, bo ciężko sobie wyobrazić, by rozgrywający Teddy Bridgewater był w stanie regularnie targetować więcej niż jednego zawodnika.
- Jerry Jeudy (Denver Broncos) miał przyzwoity pierwszy sezon w NFL, i najdłuższą akcję podaniową sezonu. Miał tylko 3 przyłożenia i w tej kategorii powinien się najbardziej poprawić. Musi wygrać rywalizację z Suttonem by stać się pewną opcją w fantasy.
92. YARDS. TO. THE. HOUSE.@jerryjeudy | 📺: CBS pic.twitter.com/DQKRpNwGd4
— Denver Broncos (@Broncos) January 4, 2021
- Brandon Aiyuk (San Francisco 49ers) miał bardzo udany pierwszy sezon w NFL, notując 825 jardów i 7 przyłożeń. Zawdzięczał to jednak w dużej mierze kontuzjom George’a Kittle i Deebo Samuela, które uczyniły go pierwszą opcją zespołu na wiele tygodni. Aiyuk ma talent pozwalający mu na wykonanie kolejne kroku naprzód i przebicie do elity na pozycji, ale ciężko będzie tego oczekiwać w tym sezonie, przy konkurencji na pozycji, w drużynie nastawionej na bieganie i defensywę, z niepewną sytuacją na rozegraniu.
- Deebo Samuel (San Francisco 49ers) jest bardzo silnym, ciężkim do powalenia zawodnikiem, który zmagał się z kontuzjami przez większość sezonu 2020. Zdrowy jest w stanie powalczyć o status pierwszego skrzydłowego w 49ers.
- Odell Beckham (Cleveland Browns) nie jest już tym samym zawodnikiem co kilka lat temu w Giants, do czego w dużej mierze przyczyniły się częste kontuzje. Jarvis Landry (Cleveland Browns) jest solidnym skrzydłowym od początku kariery w NFL, a jego średnie z tych siedmiu lat to 1005 jardów i 5 przyłożeń. Obaj skrzydłowi są solidnymi opcjami w fantasy, ale tracą na tym, że od roku ofensywa drużyny kładzie duży nacisk na grę biegową, i nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić w tym roku.
- Pittsburgh Steelers w zeszłym sezonie mieli trzech dobrze punktujących w fantasy skrzydłowych – coś, co zdarza się bardzo rzadko. Juju Smith-Schuster w 2018 roku wyglądał jak przyszła gwiazda ligi, notując ponad 1400 jardów jako drugi skrzydłowy za plecami Antonio Browna. Nie sprawdził się jednak jako pierwsza opcja drużyny w ostatnich latach, i obniżył loty. Diontae Johnson jest skrzydłowym przewodzącym drużynie w targetach, co w fantasy zapewnia mu najbezpieczniejsze punktowanie. Chase Claypool w swoim czwartym spotkaniu w NFL zdobył cztery przyłożenia, czym zwrócił na siebie uwagę całej ligi. Sezon zakończył ostatecznie z jedenastoma przyłożeniami. Każdy z tych skrzydłowych ma potencjał na bycie “starterem”, ale będą sobie nawzajem przeszkadzać swoją obecnością, a rozgrywający Ben Roethlisberger jest coraz starszy, i traci na dokładności.
YOU CANNOT STOP CHASE CLAYPOOL. FOUR TOUCHDOWNS.
📺: #PHIvsPIT on FOX
📱: NFL app // Yahoo Sports app: https://t.co/BGCKhfX8uY pic.twitter.com/RhFzFu2IMA— NFL (@NFL) October 11, 2020
- Will Fuller (Miami Dolphins) przyszedł do Miami, by być pierwszą opcją podaniową drużyny. Kiedy gra, jest wyróżniającym się zawodnikiem, który w 2020 przewodził lidze w liczbie jardów zdobytych z jednego targetu. Jego dostępność jest największym problemem. W ostatnich czterech latach opuścił 25 spotkań z powodu kontuzji lub zawieszeń. Z powodu zawieszenia nie będzie na pewno grał w pierwszym tygodniu sezonu.
- Tee Higgins i Ja’Marr Chase (Cincinnati Bengals) to duet utalentowanych młodych skrzydłowych, który ma pomóc rozgrywającemu Joe Burrowowi w przebiciu się do elity na pozycji. Higgins zanotował bardzo dobry pierwszy sezon, zdobywając 936 jardów i 6 przyłożeń pomimo braku Burrowa pod koniec sezonu. Chase został wzięty w tegorocznym drafcie z piątym pickiem, i grał wspólnie z Burrowem w collegu. Obaj mają potencjał na bycie świetnymi skrzydłowymi.
WARTO MIEĆ NA OKU
Poniżsi skrzydłowi są dalekimi opcjami w draftach. Każdy z nich ma potencjał, by stać się ważnym zawodnikiem w fantasy, ale potrzebują do tego odpowiednich warunków, np. czyjejś kontuzji, albo słabej postawy defensywy swojej drużyny. Będą mieć świetne pojedyncze występy, ale brak im będzie regularności. Jednak trafienie we właściwego “uśpionego” zawodnika może pomóc wygrać ligę. Gdyby ten artykuł powstał przed zeszłym sezonem, to tutaj znaleźli by się Justin Jefferson i CeeDee Lamb – dzisiaj czołowi skrzydłowi. Pierwsi zawodnicy z tej kategorii zaczynają się pojawiać w dziewiątej rundzie.
- Cole Beasley (Buffalo Bills) jest zazwyczaj niedoceniany w fantasy. Ma jednak za sobą dwa bardzo dobre sezony w Buffalo, w każdym z nich był celem przynajmniej 100 podań. Pięć razy w 2020 roku zdobywał przynajmniej 100 jardów w meczu.
- W zeszłym sezonie do ligi dołączyło tylu utalentowanych młodych skrzydłowych (m.in. Jefferson, Lamb, Claypool, Ayiuk, Jeudy, Higgins), że bardzo łatwo zapomnieć o Gabrielu Davisie (Buffalo Bills). Zanotował on 599 jardów i 7 przyłożeń, będąc czwartą opcją podaniową drużyny. W tym roku, po odejściu Johna Browna, jego rola powinna się zwiększyć. Wzięcie go w drafcie nie wiąże się z żadnym ryzykiem – będzie najpewniej dostępny w ostatniej rundzie, a nawet na podraftowym waivers.
.@JoshAllenQB is dialed in. His second TD of the half goes to Gabriel Davis! #BillsMafia
📺: #PITvsBUF on NBC
📱: NFL app // Yahoo Sports app: https://t.co/HRuNYznHDG pic.twitter.com/HRO97xrl9y— NFL (@NFL) December 14, 2020
- Ofensywa podaniowa New England Patriots zapowiada się niezbyt ekscytująco. Mimo to, pierwsza opcja podaniowa dowolnej drużyny powinna mieć wartość w fantasy. Latem drużyna podpisała kontrakt z Nelsonem Agholorem, który zaliczył całkiem udany sezon w Raiders (896 jardów i 8 przyłożeń). Jego konkurencję na pozycji stanowią Jakobi Meyers, Kendrick Bourne i N’Keal Harry – Agholor powinien wygrać z nimi z łatwością, i zaliczyć kilka dobrych występów.
- Debiutant Elijah Moore i drugoroczny Denzel Mims (New York Jets) powalczą o rolę drugiego skrzydłowego drużyny. Obaj dysponują dużym talentem, ale ciężko to samo powiedzieć o reszcie zespołu. Stanowią opcje z minimalnym ryzykiem, i potencjalnie dużą nagrodą – drużyna zmieniła latem trenera i rozgrywającego, a zatem można liczyć na dużą poprawę ogólnej jakości zespołu.
- DeVante Parker (Miami Dolphins) pokazywał pełnię swojego talentu (był czternastym pickiem draftu w 2015 roku) tylko wtedy, kiedy jego rozgrywającym był Ryan Fitzpatrick. W tym sezonie za podania odpowiadać będzie Tua Tagovailoa, a konkurencję na pozycji będzie dodatkowo zapewniał wzięty w drafcie Jaylen Waddle, który z Tuą grał razem w college’u. Sufit ich możliwości ograniczają pierwszy skrzydłowy Will Fuller, i niezbyt przekonujący pierwszy sezon w NFL Tagovailoi.
- Russell Gage (Atlanta Falcons) zanotował kilka udanych wystepów w zeszłym sezonie, korzystając z kontuzji Julio Jonesa. Teraz, po jego odejściu, będzie drugim skrzydłowym drużyny, która w ostatnich latach sporo grała górą, i produkowała dwóch przydatnych skrzydłowych w fantasy.
Matt Ryan goes 6-for-6 on the opening drive, with a TD to Russell Gage! #RiseUpATL
📺: #TBvsATL on FOX
📱: NFL app // Yahoo Sports app: https://t.co/EJLjYXQNy2 pic.twitter.com/GaGAgDZ4jZ— NFL (@NFL) December 20, 2020
- Po trzech latach, w których się nie wyróżniał, Tre’Quan Smith (New Orleans Saints) dostanie na początku sezonu szansę na zbudowanie swojej pozycji w drużynie. Saints dopadła fala kontuzji na pozycji skrzydłowego, i na starcie sezonu to na Smithie będzie leżała odpowiedzialność za łapanie podań.
- Mike Williams (Los Angeles Chargers) przyszedł do ligi jako siódmy pick w drafcie 2017, ale nigdy nie pokazał pełni swojego talentu. Zdarzył mu się sezon z dziesięcioma przyłożeniami, oraz inny z tysiącem jardów, ale nigdy nie miał sezonu dobrego od początku do końca. Często wynikało to z kontuzji. Jest drugą opcją podaniową w swoim zespole, i na pewno zaliczy kilka wyróżniających się występów, ale ciężko oczekiwać regularności.
- Mecole Hardman (Kansas City Chiefs) został wzięty w drugiej rundzie draftu 2019 przez najlepszą ofensywę podaniową w lidze. Mimo świetnych warunków startowych, nie udało mu się pokazać pełni swojego talentu w pierwszych dwóch sezonach. Po odejściu Sammy’ego Watkinsa ten sezon jest jego najlepszą, i być może ostatnią szansą na zaistnienie w lidze.
- Ktoś musi łapać podania w Detroit. Pierwszą opcją powinien być TE Hockenson, a drugą – Tyrell Williams (Detroit Lions). Wygląda na najlepszego skrzydłowego w drużynie, miał tylko jedną kontuzję w ostatnich czterech latach, a w 2016 – sezon z tysiącem jardów.
- Darnell Mooney (Chicago Bears) rozkręcił się w drugiej połowie zeszłego sezonu. Latem z drużyny odszedł Anthony Miller, co automatycznie uczyniło z Mooneya drugiego skrzydłowego w zespole. Chicago nie jest znane ze skutecznej gry podaniowej, ale może się to zmienić pod wpływem nowego rozgrywającego, Justina Fieldsa, a Mooney byłby największym beneficjentem takiej sytuacji.
Trubisky to Mooney… #DaBears take the lead in Minnesota.
📺: #CHIvsMIN on FOX
📱: NFL app // Yahoo Sports app: https://t.co/EJLjYXQNy2 pic.twitter.com/AYqO7tnWs4— NFL (@NFL) December 20, 2020
- Pierwszą opcją podaniową Las Vegas Raiders jest TE Waller, a na pozycji skrzydłowego o większą rolę walczą John Brown, Hunter Renfrow, Henry Ruggs i Bryan Edwards. Dwaj ostatni to zawodnicy wybrani wysoko w drafcie 2020, których pierwszy sezon został ograniczony przez kontuzje. W tym roku mają szansę zarówno stać się ważnymi elementami ofensywy, jak i grzać ławkę przez większość spotkań. Są małym ryzykiem (do wzięcia pod koniec draftu) z szansą na dużą wygraną.
- Brandin Cooks (Houston Texans) jest najlepszym skrzydłowym drużyny, do której najpewniej nie powróci DeShaun Watson, i która na papierze wygląda na jedną z najgorszych w lidze. Cooks ma talent, by nawet w tak niesprzyjających warunkach zdobyć 1000 jardów, ale będzie to ciężkie zadanie z Tyrodem Taylorem na rozegraniu.
- Arizona Cardinals dysponują bardzo ciekawą ofensywą, ale brakuje im wyraźnej drugiej opcji podaniowej. W tym sezonie o tę rolę powalczą Christian Kirk, AJ Green i Rondale Moore. Kirk był drugą opcją drużyny w zeszłym roku, ale nie przełożyło się to na duże liczby w fantasy. Green był czołowym skrzydłowym ligi w latach 2011-18, ale aktualnie głównie odcina kupony od dawnych sukcesów. Moore został wzięty w tegorocznym drafcie. Maksymalnie jeden z nich ma szansę przydać się w fantasy w tym roku, a który z nich to będzie – nie sposób przewidzieć.
- DJ Chark (Jacksonville Jaguars) wyglądał świetnie w 2019 roku, ale zawiódł oczekiwania w 2020, a dodatkowo zaczął mieć częste problemy z kontuzjami. Laviska Shenault miał przyzwoity pierwszy sezon w NFL, a w Jaguars wierzą w rozkwit jego talentu w drugim roku gry. Marvin Jones dołączył do zespołu latem, i od lat gra lepiej niż się tego spodziewają menedżerowie fantasy przed każdym sezonem. Cała trójka walczy o jak największą rolę w Jacksonville – drużynie, która latem zmieniła rozgrywającego i trenera. Ciężko przewidzieć który z nich wygra rywalizację o bycie pierwszym skrzydłowym Jaguars. Wczesnym faworytem wydaje się Jones, który najlepiej z tej trójki wygląda w meczach przedsezonowych.
Laviska Shenault Jr. is TOUGH. #DUUUVAL @Viska2Live
📺: #MIAvsJAX on @NFLNetwork
📱: NFL App // Yahoo Sports App: https://t.co/12dXbqaBVJ pic.twitter.com/8PU3fsZNIt— NFL (@NFL) September 25, 2020
- Michael Pittman (Indianapolis Colts) ma szansę zostać pierwszym skrzydłowym drużyny. Jego pierwszy sezon przyhamowała kontuzja łydki. Największą konkurencję będzie dla niego stanowił TY Hilton – doświadczony zawodnik, który obniżył skrzydła w ostatnich dwóch sezonach. Początek sezonu bez rozgrywającego Carsona Wentza nie napawa optymizmem odnośnie wyżej wymienionych zawodników, ale wraz z jego biegiem Pittman lub Hilton będzie miał szansę na rozwinięcie skrzydeł w fantasy.
- Curtis Samuel (Washington Football Team) sprawdzał się jako skrzydłowy często wykorzystywany w grze biegowej w Panthers w ostatnich trzech latach. W Waszyngtonie ponownie będzie grał dla swojego starego trenera. Niestety, może opuścić początek sezonu z powodu kontuzji pachwiny.
- Michael Gallup (Dallas Cowboys) zaczął się rozkręcać pod koniec 2019 roku, ale przyjście CeeDee Lamba oraz kontuzja Daka Prescotta skutecznie ograniczyły jego osiągi ofensywne. W tym sezonie będzie trzecią opcją podaniową w Dallas. Będzie potrzebował słabej gry defensywy Cowboys, zmuszającej ofensywę do gonienia wyniku, by być ważną postacią w fantasy.
- Darius Slayton i Sterling Shepard (New York Giants) powalczą o niezbyt atrakcyjną rolę drugiego skrzydłowego drużyny. Obaj mają za sobą przyzwoite sezony w Giants, ale muszą liczyć na kontuzję Golladaya lub przebudzenie Daniela Jonesa, by przydać się w fantasy.
- Jalen Reagor i DeVonta Smith (Philadelphia Eagles) to utalentowani skrzydłowi wzięci w pierwszych rundach ostatnich dwóch draftów. Ich możliwości będą ograniczane przez lubiącego biegać z piłką rozgrywającego Jalena Hurtsa. Smith, jako zdobywca nagrody Heismana, wydaje się być faworytem w tej rywalizacji.
- Marquise Brown (Baltimore Ravens) zaliczył przyzwoity sezon w 2020 (770 jardów i 8 przyłożeń), ale oczekiwano po nim dużo więcej. Talent ma we krwi (jest kuzynem Antonio Browna), ale gra w Baltimore, którzy stawiają duży nacisk na grę biegową. Brown jest pierwszym skrzydłowym drużyny, ale latem urosła mu konkurencja – do drużyny dołączyli doświadczony Sammy Watkins i wybrany w pierwszej rundzie draftu Rashod Bateman.
The @Ravens are going Hollywood!
Lamar Jackson to Marquise Brown for the 47-yard TD! #BALvsMIA
📺: CBS
📱: NFL app // Yahoo Sports appWatch on mobile: https://t.co/PoZiStO3mL pic.twitter.com/xIB7q8m4XR
— NFL (@NFL) September 8, 2019
- Tyler Boyd (Cincinnati Bengals) jest ważną częścią ofensywy Bengals od trzech lat. Zanotował w tym czasie dwa sezony z przynajmniej tysiącem jardów. W tym roku będzie tylko trzecią opcją drużyny za plecami Higginsa i Chase’a, ale zazwyczaj w trakcie sezonu okazuje się być lepszy niż jest przewidywane przed jego startem.
Źródła statystyk: pro-football-reference.com, fantasypros.com
Autor: Adrian Glejzer
*
Część I dotycząca TE: https://nflpolska.com/fantasy-football-z-nflpolska-tight-ends/
Część II dotycząca QB: https://nflpolska.com/fantasy-football-z-nflpolska-quarterbacks/
Część III dotycząca K i DEF: https://nflpolska.com/fantasy-football-z-nflpolska-defense-kickers/
Część IV dotycząca RB: https://nflpolska.com/fantasy-football-z-nflpolska-running-backs/
*
Na koniec przypominamy, że mamy swoją, dedykowaną grupę na facebooku. Zapraszamy do dołączenia.
Categories